Start
Żużel
Martin Smolinski
Żużlowe marzenia Martina Smolinskiego - TOP10 w polskiej lidze i powrót do Grand Prix

Żużlowe marzenia Martina Smolinskiego - TOP10 w polskiej lidze i powrót do Grand Prix

Falubaz Zielona Góra kontynuuje cykl #CześćFalubazy. Bohaterem najnowszego odcinka został Martin Smolinski, który opowiedział między innymi o swoich żużlowych marzeniach.

Dawid Borek 21 Lutego 2018, 21:38

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Martin Smolinski

Falubaz wraca do historii. Kibice czekali na to wiele lat

- Kiedy awansowałem do Grand Prix pomyślałem, że wszystkie marzenia już zrealizowałem, ale teraz chciałbym powrócić do tego cyklu. Mam za sobą jeden pełny sezon w Grand Prix i kiedy znów bym tam startował byłoby zupełnie inaczej. Chciałbym być też w pierwszej dziesiątce najlepszych zawodników w polskiej lidze. To też jedno z moich największych marzeń. Wrócić do startów w lidze polskiej na wysokim poziomie. Wszyscy dobrze wiemy, że żużel w Polsce jest świetnie wspierany. To, jak on się rozwija, najlepiej pokazuje marketingowa działalność Falubazu. Klubowa telewizja to produkt najwyższej jakości. Chciałbym być ważnym ogniwem polskiej ligi - mówił Niemiec w rozmowie z Falubaz.com.

Oprócz tego Martin Smolinski wyjaśnił dlaczego został żużlowcem, zdradził nazwisko swojego idola, wskazał swój ulubiony tor i opisał swoje największe żużlowe atuty. - Moją zaletą jest to, że mogę jeździć wszędzie. Dobrze potrafię odczytać tor i jazdę innych zawodników. Kiedy ktoś jedzie przede mną musi wiedzieć, że w każdej chwili mogę go wyprzedzić. Tak jak w Grand Prix w Auckland. W wielkim finale wyprzedziłem trzech przeciwników. Takie sytuacje nie zdarzają się przecież często. Posiadam więc umiejętność przeglądu danej sytuacji - dodawał 33-latek.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Polub Żużel na Facebooku

Tweetnij

Skomentuj 13

Zgłoś błąd

Falubaz.com

Polecane

Komentarze (13)

dejwidZG 22-02 11:21 Zgłoś komentarz

Mam nadzieję, że ani razu go nie zobaczymy na torze w kevlarze z mychą.

0 2 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Oko Na Maroko 22-02 11:19 Zgłoś komentarz

Buaaaahahaaahhhaaaaa, no co sie uśmiałem czytając tytuł artykułu. Dzięki Smola za poprawienie humoru na caluśki dzień :)))))

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi

kiler 1 22-02 09:46 Zgłoś komentarz

Marzyć mu wolno.Za marzenia nie karają.

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
PoloniaWielka 22-02 08:37 Zgłoś komentarz

Pierwsza 10 polskiej ligi? Oj, oby przebił się do składu w ogóle.

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
FC 22-02 08:23 Zgłoś komentarz

Top 10...niesklasyfikowanych.

1 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
avaterys. 21-02 23:29 Zgłoś komentarz

Jeszcze sezon się nie zaczął a ten myśli tylko o swojej średniej a nie drużynie ;)

0 1 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
sympatyk żu-żla 21-02 23:22 Zgłoś komentarz

Każdy człowiek marzenia jakieś ma . Smoliński jak widać też.Aby mu sie spełniły.

2 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
R R 25 TORUŃ 21-02 23:14 Zgłoś komentarz

TOP 10..........

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Andi - Prawdziwy Kibic 21-02 22:01 Zgłoś komentarz

Dobrze napisane że to są marzenia Smolińskiego, bo cele będzie miał raczej inne.

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
yes 21-02 21:49 Zgłoś komentarz

Z tekstu wprowadzającego dowiedziałem się o czym mówi Smolinski. Do szczegółów nie wszedłem... tyle mi wystarczyło

2 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi

Zielona Góra Polska NovyHotel Falubaz Zielona Góra Żużel Martin Smolinski PGE Ekstraliga

Chcesz poczytać więcej o sporcie i nie tylko? Przejdź na WP.pl