Klub z Rybnika podkręcił atmosferę, wrzucając rano na swój profil na Facebooku grafikę, na której zasłonięto sylwetkę zawodnika i nałożono na nią znak zapytania. W opisie dodano, że podczas prezentacji ogłoszony zostanie nowy zawodnik ROW-u, a do tego czasu kibice mogą wziąć udział w zabawie i spróbować odgadnąć o kogo chodzi. Spośród wielu wpisów dominowały głównie dwa nazwiska - Rafała Szombierskiego i Grigorija Łaguty. Co ciekawe, wpis skomentował nawet Artur Czaja, który od nadchodzących rozgrywek będzie zdobywać punkty dla klubu ze Śląska. Wychowanek Włókniarza zapytał, czy chodzi o "Szuminę".
Wśród komentarzy próżno jednak szukać poprawnej odpowiedzi. Zresztą trudno się dziwić, bo jest ona dość zaskakująca, gdyż do drużyny z Rybnika dołączył Daniel Bewley. To Anglik urodzony w 1999 roku, mający na razie doświadczenie głównie z torów brytyjskich. W 2018 roku ma się ścigać m.in. dla ekipy z Manchesteru - Belle Vue Aces.
Angaż 18-latka to przyszłościowy ruch. Jest to kontynuacja polityki inwestowania w młodych żużlowców. Już wcześniej klub pochwalił się pozyskaniem Leona Flinta, który w lutym skończył dopiero 15 lat.
ZOBACZ WIDEO W żużlu nie obyło się bez skandali. Był doping i korupcja
Czy kontraktowanie młodych obcokrajowców z myślą o przyszłości jest słuszne? 
za duzo zuzla tutaj spadam xd