Zagraniczny tuner pomoże mu wejść na wyższy poziom? Jego piąty rok w Lublinie może być najlepszy

WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Na zdjęciu: Paweł Miesiąc
WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Na zdjęciu: Paweł Miesiąc

Dla Pawła Miesiąca rok 2018 będzie jego piątym w barwach lubelskiego zespołu. Żużlowiec czyni kroki, aby być ważnym ogniwem swojej ekipy.

Ze składu Speed Car Motoru Lublin to właśnie Paweł Miesiąc odbył najwięcej jazd w nowym roku. Wychowanek Stali Rzeszów wrócił z Argentyny, by wspólnie z kolegami odbyć sesje treningowe w Gorican.

- Na pewno fajnie było, że w końcu wyjechaliśmy na tor w Europie. Praktycznie dla wszystkich był to pierwszy kontakt z motocyklem po zimie. W Polsce nadal jest śnieg, tak więc musimy trochę poczekać na jazdę u siebie. Pojeździłem trochę w Argentynie, nie było tego dużo, bo trzy imprezy, ale zawsze coś. Wybrałem się tam bardziej wypocząć, a nadarzyła się okazja wystartować - komentuje Paweł Miesiąc.

Niespełna 33-letni zawodnik w ubiegłym roku awansował ze swoim klubem do Nice 1. LŻ. Trzeba stwierdzić, że był on ważną postacią. Szczególnie w drugiej fazie sezonu, gdzie notował spore zdobycze punktowe.

- Do zmian doszło już w trakcie poprzedniego sezonu. Zacząłem współpracować z tunerem zagranicznym, z czołówki światowej. W tym momencie mam od niego dwa silniki. Posiadam także dwa od mechanika z Polski, z którym współpracuje od początku kariery. Do nowego sezonu będę mieć przygotowane w sumie cztery jednostki napędowe. Są rozwiązania sprawdzone, ale nie poprzestałem na tym i mam też coś nowego, bo chcę się rozwijać i iść do przodu. Dołożyłem w ostatnim czasie kolejną cegiełkę, aby to, co miałem do tej pory, funkcjonowało jeszcze lepiej - przekonuje żużlowiec.

Miesiąc, który słynie z widowiskowej jazdy może przekonać do siebie promotorów z zagranicznych lig. Zawodnik  Motoru liczy, że oprócz jazd w Polsce uda mu się znaleźć klub w innym kraju. - W tym momencie mam zaklepane kilka turniejów zagranicą, a pierwszy jadę 1 kwietnia w Niemczech. Liga? Próbuję i czekam na sygnał, jeśli taka szansa się pojawi to skorzystam. Chciałbym jeździć w Danii lub Szwecji. Na Anglię się nie zdecyduję, bo tam najlepiej jest zacząć jazdę jak najwcześniej, aby nabrać rutyny i objeżdżenia - kwituje.

[b]ZOBACZ WIDEO Oficjalne promo 2018 PZM Warsaw FIM SGP of Poland

[/b]

Komentarze (23)
avatar
JarekLUBLIN
24.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jak to fajnie jest poczytać komentarze gdzie można przedstawić swoją opinię i uzyskać odpowiedź w kolejnym poście nie przeskakując 20 postów w których ludzie nawzajem się obrażają. Nie spodziew Czytaj całość
avatar
lamotte picquet
24.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Stary zaciąg rzeszowski ( Paweł Miesiąc i Karol Baran) to jest to co w żużlu lubię najbardziej. Dla nich się przychodzi na stadion. Łelek trzymam kciuki. 
moderatorzy na SF są je_nięci
24.03.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jak Stacho albo Paweł stawali pod taśmą to było wiadomo że nudów w biegu nie będzie.
Rzeczywiście w PO było głośno że Miesiąc jeździ na pożyczonym eligowym sprzęcie. Wyjaśniło się jednak że śmi
Czytaj całość
avatar
undertaker
24.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ma Paweł potencjał, pokazał to w finale w Gnieźnie. Wbrew temu co piszecie miał bardzo dobry start i pierwszy łuk, także pokazał, że umie :-) 
Admi..ni to tępe dzidy
24.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No prosze ,Paweł tuner z czołówki silniki tez...Widze ze Paweł już powoli przygotowuje sie na E-lige z Motorem w 2019 .Profesjonalny klub płynnosc finansowa i to wszystko zaczyna zbierać plony.