Nie jeden kibic poczuł się bardzo mile zaskoczony, kiedy w grudniu ubiegłego roku zobaczył życzenia świąteczne na klubowym fanpage'u. Ubrani w klubowe bluzy składali je oficjalnie Dawid Celt i Agnieszka Radwańska. Tenisowa para, która przyjaźni się z Tomaszem Lorkiem, zadeklarowała zarazem, że w kolejnym sezonie postarają się obejrzeć mecz forBET Włókniarza z trybun. Teraz prezes częstochowian stara się namówić na wizytę najbardziej rozpoznawalnego kibica żużlowego - Zbigniewa Bońka.
- Panie Zbyszku jest szansa na przyjęcie przez Pana zaproszenia, na któryś z meczów mojej drużyny Włókniarza Częstochwa? - pyta na Twitterze, oznaczając prezesa PZPN. - Bylibyśmy bardzo zobowiązani. Po tym, co przeszedł nasz klub i pracy, jaką musiałem wykonać, aby go odbudować Pańska wizyta byłaby czymś fantastycznym - podkreśla działacz.
Co chce osiągnąć Świącik? Wygląda na to, że to strategia podobna do tej, jaką kilka lat temu serwował nam Robert Dowhan i jego Falubaz. Gwiazdy na stadionie miały zbudować markę klubu i powiększyć grono jego fanów. W Zielonej Górze to się udało, dlaczego miałoby nie zadziałać w Częstochowie? Tym bardziej że spotkania na tym stadionie zawsze obfitują w piękne akcje na torze. Włókniarz tym samym może być świetną wizytówką żużla w świecie celebrytów, a wiadomo, że celebryci zawsze przyciągają sponsorów.
@BoniekZibi Panie Zbyszku jest szansa na przyjęcie przez Pana zaproszenia, na któryś z meczy mojej drużyny Włókniarza Częstochowa? Bylibyśmy bardzo zobowiązani. Po tym co przeszedł nasz klub i pracy jaką musiałem wykonać, aby go odbudować Pańska wizyta byłaby czymś fantastycznym
— Michał Świącik (@Michawicik) 19 marca 2018
ZOBACZ WIDEO Falubaz przespał okres transferowy. "Za późno się zorientowali, że trzeba działać"
Mozna byc porzadnym, mozna tez byc konformista bez bez kregoslupa.
Przygladajmy sie !
Miałem go za bardziej ogarniętego chłopa.Wstyd.