Piotr Rusiecki grzmi na Twitterze: To są jaja! Mam nadzieję, że będzie padać!

Prezes Fogo Unii Leszno nerwowo zareagował na opublikowane godziny meczów 1. kolejki PGE Ekstraligi. - To są jakieś jaja. Łapy opadają, trzeba było się w to nie pchać - napisał Piotr Rusiecki na Twitterze.

Bartłomiej Ruta
Bartłomiej Ruta
Stadion im Alfreda Smoczyka w Lesznie WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Stadion im. Alfreda Smoczyka w Lesznie

Fogo Unia wystawia w tym sezonie dwa zespoły. Pierwszy oczywiście w Lesznie, a rezerwy w Rawiczu. Tym sposobem leszczynianie ratują II-ligowego Kolejarza. Na mecze obu zespołów można zakupić łączone karnety, a część zawodników (do 23. roku życia) będzie migrować między drużynami. To wszystko jednak na nic, jeśli dni, a co gorsza godziny meczów obu drużyn będą się pokrywać. Tak właśnie ma się stać w 1. kolejce lig żużlowych w Polsce. Stainer Unia Kolejarz domowe mecze ma rozgrywać w soboty, a 7 kwietnia podejmie KSM Krosno o godzinie 13.00 (godzinę ustala gospodarz spotkania). Dwie godziny później Fogo Unia pojedzie spotkanie we Wrocławiu. Tutaj godzina jest ustalona odgórnie.

- Kto to wymyślił skoro sam osobiście prosiłem, aby unia 1 i unia 2 się nie nakładały co do terminów, a tu psikus na początek dzień nie starczył, trza było pozamiatać po całości - grzmiał na Twitterze Piotr Rusiecki. Jego frustracja została wywołana nie tylko godzinami, ale tez wcześniejszym tweetem Marcina Majewskiego z nc+. Dziennikarz udostępnił godziny z dopiskiem, iż nie może się doczekać. Rusiecki skwitował krótko: - Mam nadzieję, że będzie padać - napisał. Majewski długo nie czekał i wsadził kij w mrowisko. - Bo co Piotrek nie zdąży? - czym wywołał lawinę.


Do dyskusji przyłączyli się kibice, a także inne osoby związane bezpośrednio z Fogo Unią. Piotr Rusiecki optował przy swoim i w mocnych słowach wyrażał opinię na temat zaistniałej sytuacji. - To są jakieś jaja. Łapy opadają, trzeba było się w to nie pchać - grzmiał. Majewski chciał uspokoić sytuację, wskazując, że on nie powinien być adresatem całej dyskusji. - Ale rozumiem wkurzenie, ale adresat niedobry. My napinamy się, chcemy zrobić cztery mecze live w pierwszej kolejce. To dla klubów tez konkretne pieniądze. A Wy w nas o terminarz itp. Dla mnie to jest niezrozumiałe - pisał.


Szef żużla w nSport+ w dalszej części uderzał jednak ponownie w czułe punkty leszczynian i przywołał niedawny temat remontu Stadionu im. Alfreda Smoczyka. Zdeklarował się nawet, że jeśli Fogo Unia zainwestuje w zadaszenie, to jego stacja chętnie przyjedzie relacjonować zawody w środku zimy. Trudno się dziwić, że Rusiecki w tym momencie nie wytrzymał. - Jak się wku***** to se zadaszymy - odpowiedział prezes mistrzów Polski, czym wywołał falę poklasku wśród czytających.
Godzina 15.00 w sobotę faktycznie nie wydaje się najlepszym pomysłem, ale stację nSport+ broni rozkład ramówki oraz chęć pokazania wszystkich spotkań na żywo. W dodatku należy pamiętać, że tego dnia o godz. 18:00 piłkarski Śląsk Wrocław gra domowy mecz z Koroną Kielce. Dla leszczynian to jednak słabe argumenty. - Ktoś to wymyślił... bez sensu zatem niech pada i we Wrocławiu i w Rawiczu - skwitował Piotr Rusiecki.


ZOBACZ WIDEO Kapitalne ściganie na torze w Daugavpils!


Czy frustracja Piotra Rusieckiego jest uzasadniona?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×