Inauguracja w terminie to skazanie Tarnowa na stracenie? Eksperci nie chcieliby być w skórze gospodarzy
Wielu ekspertów uważa, że na inaugurację sezonu 2018 w PGEE spotkają się dwie drużyny, które będą walczyły o utrzymanie w najlepszej lidze świata. Ale jeśli zawody dojdą do skutku w terminie, to czy aura nie wypaczy rywalizacji?To pytanie zadają sobie wszyscy. A wątpliwości z tym związanych coraz więcej. Start rozgrywek za nieco ponad tydzień, a zespoły zmagają się z problemami. Tarnowianie wciąż nie odbyli choćby jednego treningu na swoim torze. Podopieczni Pawła Barana tułają się po Polsce w poszukiwaniu dobrych warunków do jazdy. Falubaz dopiero zaczął korzystać z domowego obiektu i ciężko mówić o jakimś wielkim rozjeżdżeniu. - Na teraz trudno dywagować jak rozgrywki się ułożą, ale faktycznie słyszy się, że już na starcie mamy potyczkę o dużym ciężarze gatunkowym - twierdzi Marian Maślanka.
Wyniki żużlowców Falubazu Zielona Góra w turnieju Speedway Best Pairs też nie napawały optymizmem. - Nie ma powodów do niepokoju. Piotr Protasiewicz to na tyle doświadczony zawodnik, że da sobie radę. Jeszcze sporo jazdy przed nim. Tak samo nie martwiłbym się o Patryka Dudka. Wnioski pod zawodach w Toruniu zostały wyciągnięte. W większej kropce jest Unia Tarnów. Ich tor zawsze sprawiał kłopoty przyjezdnym. To była wartość dodana. A teraz ten atut może zostać wytrącony - wyjaśnia nasz ekspert niejako dając do zrozumienia, że gospodarze mogą się czuć w tym meczu jak dzieci we mgle.Choć to dopiero pierwsza kolejka, może się faktycznie zdarzyć, tak że wynik tej batalii ułoży nam dół ekstraligowej tabeli na dalszą część sezonu. Morale jednych bądź drugich znacząco skoczą w górę lub pójdą w dół. Ktoś może dostać kopa na dalszą część sezonu, a ktoś może być jedną nogą w grobie, a drugą na skórce od banana. Dlatego szkoda by było żeby karty w walce o utrzymanie rozdała pogoda. A i tak można wysnuć tezę, że warunki w jakich zawodnikom przyjdzie się zmagać nie będą do końca optymalne. Gospodarze nie przygotują nawierzchni tak idealnie jakby chcieli lub jak to potrafią uczynić w maju, czy czerwcu, kiedy aura jest już w miarę stabilna.
- Jeśli uda się pojechać pierwszą kolejką zgodnie z harmonogramem, tor na inaugurację w Tarnowie z całą pewnością będzie inny niż zazwyczaj. Ale tutaj niewiele da się wymyślić. Przyjedzie komisarz z sędzią i będą podejmować decyzje co do losów spotkania. Gdy zakwalifikują tor do jazdy, to tak jak wspominałem wcześniej, nie będzie on dodatkowym handicapem gospodarzy - tłumaczy były prezes Włókniarza Częstochowa.
Marta Półtorak mówi z kolei bez ogródek kto bardziej ryzykuje i po której stronie barykady wolałby się znaleźć 6 kwietnia w Tarnowie. - W tym momencie w lepszym położeniu jest Falubaz. Zawodnicy jaskółek nie pokonali na własnym obiekcie ani jednego okrążenia. Dodatkowo skład jest trochę przemeblowany. Nowe twarze muszą "wgryźć" się w ten owal dłużej niż ci, którzy mieli z nim styczność w ostatnich sezonach. Wobec tego oba zespoły wyjadą na tor, który nie będzie do końca rozpracowany przez gospodarzy. I tak szczerze, gdybym miała brać udział w tym widowisku jako członek którejś z ekip, to preferowałabym Zieloną Górę (śmiech). - analizuje była szefowa klubu z Rzeszowa.
ZOBACZ WIDEO Kim Jason Doyle będzie za 20 lat?
-
katia srebrny kask Zgłoś komentarz
W górach to jest Zakopane:)P Wolałabym być u Falubazów mimo wszystko:) -
Skam Zgłoś komentarz
Większość tych waszych ,,ekspertów" nie jest dla mnie autorytetami! -
SpartyFan Zgłoś komentarz
Yyy, nie kumam? Tarnów ma walczyć z Zieloną o utrzymanie? Jeśli tak Tarnów wraca do 1 ligi i powinien tam pozostać do czasu uporządkowania bałaganu ze stadionem. -
majk Zgłoś komentarz
bagnie z Zieloną górą, zero emocji, tylko start i jazda na unikanie szprycy, nigdy więcej takich meczy. Jeśli na kilka dni przed kolejką nic nie ulegnie poprawie to nie ma najmniejszego sensu nawet starać się objechać te zawody. Koniec kropka. -
SpartaWKS Zgłoś komentarz
Przecież Tarnów to najcieplejsze miejsce w Polsce.Jak to możliwe?:} -
gorzownns Zgłoś komentarz
1 kolejka pewnie cala bedzie przelozona rok temu jeden mecz sie odbyl w toruniu wiadomo tor zadaszony i to uratowalo mecz wiec nic nowego przed sezonem -
WymiataczPL Zgłoś komentarz
co mecz został przerwany, a beniaminek po prostu lał Falubazów aż miło było patrzeć. Nie mam nic na przeciwko, aby sytuacja się powtórzyła. -
RECON_1 Zgłoś komentarz
Jaki znowu mecz o życie? Przecież redaktor naczelny w swoim ostatnim felietonie napisał ze pierwsza kolejka o niczym nie decyduje..... -
stalowy holender Zgłoś komentarz
kisiel i cacy! ...bo jak narazie to wiecej jest lez wszystkich placzkow niz deszczu tej wiosny -
Zawsze My Zgłoś komentarz
UT nie mogło przygotować toru pod siebie...co te wszystkie unie to jakieś upośledzone?...Rawicz niech się cieszy ze wsparcia Leszna i jedzie jak ludzie w wyznaczonym terminie, Tarnów niech przygotuje tor jak sztuka tego nakazuje, a jeśli okaże się, że mimo lepszej pogody specjalnie opóźniali i kombinowali z przygotowaniem przywalić walkowera, aż miło...koniec z ciągnięciem tego czy owego za rączkę.. -
omen Zgłoś komentarz
potem wtorek i sroda bez opadow a czwartek znowu deszcz. Moze byc ciezko nie tylko o trening ale wogole wjechanie ma tor i przygotowanie go. Ale to czy mecz sie odbędzie to decyduje centrala i oba kluby. -
stalowy holender Zgłoś komentarz
... zaczynamy popadac w paranoje z z powodu aury i placzacych dziewic , nazywajacych siebie zuzlowcami... nie bylo deflektorow -jezdzili nie bylo dmuchawcow - jezdzili padalo - jezdzili nie bylo komisarzy - jezdzili ...wiec o co do cholery chodzi?! -
Rutek07 Zgłoś komentarz
Nic nowego zawsze są jakieś niespodzianki na rozpoczęcie sezonu więc pewnie jak będzie tylko możliwość odwołania to tak zrobią