Dawid Lampart: Gdyby nie problemy Stali, nadal jeździłbym w Ekstralidze
- Pewnie gdyby nie problemy finansowe zespołu z Rzeszowa, wciąż jeździłbym w Ekstralidze - mówi Dawid Lampart, który w najbliższym sezonie będzie zdobywał punkty dla mierzącego wysoko Speed Car Motoru.
Szefostwo Speed Car Motoru nie ukrywa, że celuje w play-off. Po to zresztą do lubelskiej drużyny zostali ściągnięci bracia Lampartowie czy Andreas Jonsson. Z drugiej strony działacze zapewniają, że jeśli drużyna nie zrealizuje tego celu, świat się nie zawali.
- W klubie nie ma żadnego ciśnienia na wynik, to nie jest nikomu potrzebne. Możemy wejść do czwórki to już będzie fajnie, zrobimy coś więcej, to już będzie ekstra. Niepotrzebne ciśnienie na wygranie ligi nie zrobi dobrze ani zawodnikom, ani kibicom. Jeżeli nie uda się wejść klasę wyżej, nic się nie stanie. Będzie kolejny rok na sukcesy. To jest odpowiedni klimat na zrobienie dobrego wyniku - tłumaczy Lampart.
Oprócz Dawida i Wiktora Lampartów, a także wspomnianego Jonssona, w barwach Speed Car Motoru w najbliższym sezonie Nice 1.LŻ pojadą też między innymi Daniel Jeleniewski, Robert Lambert, Sam Masters, Paweł Miesiąc czy Oskar Bober. Z takim składem lublinian będzie stać na wiele.
ZOBACZ WIDEO Kapitalne ściganie na torze w Daugavpils!KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>