U Adriana Gomólskiego skończyło się na strachu

WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Na zdjęciu: Adrian Gomólski
WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Na zdjęciu: Adrian Gomólski

Adrian Gomólski podczas sparingu OK Kolejarza Opole ze Speed Car Motorem Lublin uczestniczył w bardzo groźnej kolizji. Istniało podejrzenie, że doszło u niego do kontuzji.

W ostatnim biegu sparingu opolsko-lubelskiego, na wejściu w drugi łuk upadli Oskar Bober i Adrian Gomólski. Sędzia jako winnego zdarzenia uznał juniora Speed Car Motoru Lublin, wykluczając go z wyścigu. Bober podniósł się o własnych siłach, natomiast do żużlowca OK Kolejarza Opole wyjechała karetka.

Gomólski tuż po upadku bardzo głośno krzyczał. Istniało zagrożenie, że u 30-latka doszło do kontuzji. Starszy z braci Gomólskich został przewieziony na badania do opolskiego szpitala.

Po konsultacji lekarskiej napłynęły bardzo optymistyczne informacje. - Jest wszystko dobrze, jednak czeka go niewielka przerwa w startach - poinformowali przedstawiciele OK Kolejarza Opole na Facebooku.

Wspomniany sparing zakończył się triumfem opolan, którzy pokonali Speed Car Motor Lublin 48:42.

ZOBACZ WIDEO Oficjalne promo 2018 PZM Warsaw FIM SGP of Poland

Komentarze (4)
avatar
CHAINSAW OPOLE
4.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Żeby to się jeszcze dało zrozumieć... W sensie to coś tu wykaligrafował #obladi... Ważne ,że Adiemu nic się nie stało! TYLKO =K= KOLEJARZ!!!! 
avatar
obladi
4.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Adriana my w Grudziądzu nigdy nie lubi ale niech się chłop leczy a raczej w 1 kolejce śmiga!