W Lublinie są spokojni o Mastersa. W Częstochowie testował silniki

W ubiegły piątek Speed Car Motor Lublin zmierzył się z forBET Włókniarzem Częstochowa. Pewne zwycięstwo odniosła drużyna z PGE Ekstraligi. W składzie beniaminka Nice 1. Ligi Żużlowej wystartował Sam Masters, który zdobył tylko jeden punkt z bonusem.

Michał Mielnik
Michał Mielnik
Sam Masters w barwach Speed Car Motoru Lublin Materiały prasowe / Robimy Marketing/Przemysław Gąbka / Na zdjęciu: Sam Masters w barwach Speed Car Motoru Lublin
W piątek 30 marca pierwszy sparing w tym roku odjechała drużna Speed Car Motoru Lublin. Drużyna prowadzona przez Dariusza Śledzia uległa częstochowianom 29:49. W składzie lubelskiej ekipy wystartował Sam Masters. Australijczyk zdobył jedynie jeden punkt z bonusem w czterech startach, jednak trener Motoru uspokaja i mówi, że 26-letni zawodnik testował silniki w Częstochowie i miał z nimi lekkie problemy, jednak na treningi do Lublina przyjedzie z całkiem nowymi.

- Rzeczywiście miał problemy, próbował dwóch silników. Po sparingu zostaliśmy jeszcze na stadionie i wydawało się, że jeden z nich zaczyna już dobrze jechać. Czeka jednak na kolejne silniki i do Lublina przyjedzie z nowymi - powiedział Dariusz Śledź w rozmowie z Kurierem Lubelskim.

W pierwszych treningach spod taśmy nowe silniki testował także Oskar Bober. - Sparingi dużo nam dały. Mogliśmy we czterech pojeździć spod taśmy, a to zupełnie coś innego, niż jazda na treningu. W Częstochowie miałem nowy silnik, który dopiero poznawałem. W Opolu poszło już lepiej. Na razie sprawdzałem jeden motocykl, chciałem zobaczyć, jak reaguje na różne zmiany. Ale tak naprawdę jednak wszystko okaże się, gdy przyjdzie poważne ściganie - powiedział junior Speed Car Motoru Lublin.

ZOBACZ WIDEO Kim Jason Doyle będzie za 20 lat?


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy Speed Car Motor Lublin awansuje do fazy play-off Nice 1. Ligi Żużlowej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×