GKM - Get Well: Torunianie pokonani. Iversen nie zachwycił (relacja)

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Krzysztof Buczkowski przed zawodnikiem Get Well
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Krzysztof Buczkowski przed zawodnikiem Get Well

Sparing pomiędzy grudziądzanami a torunianami zakończył się wygraną tych pierwszych 46:38. Zmagania zakończono po 14 biegach. Jacek Frątczak może być zadowolony z Jacka Holdera i Jasona Doyle'a, natomiast poprawić się powinien Niels Kristian Iversen.

Suche wyniki tego nie pokazują, bo Duńczyk zdobył w pięciu startach 9 punktów. Warto jednak zwrócić uwagę, z kim Niels Kristian Iversen wygrywał. Gdy przychodziło do konfrontacji z podstawowymi seniorami GKM-u, kończył wyścigi oglądając ich plecy. Dopiero w ostatnim, 14. biegu udało mu się pokonać Krystiana Pieszczka, ale po dobrym starcie nie utrzymał prowadzenia. Dość szybko na drugim wirażu objechał go Przemysław Pawlicki.

W ostatnim sprawdzianie przed ligą kompletnie nieporadny był Paweł Przedpełski. Jacek Frątczak ma kilka dni na to, aby odbudować zawodnika, bo w Gorzowie bez jego punktów będzie trudno o korzystny rezultat. Budująca może być za to postawa Jacka Holdera, który odniósł dwa pewne zwycięstwa. Swoje zrobił też Jason Doyle. W zestawieniu torunian zabrakło Rune Holty i Grzegorza Walaska, którzy, jak wyjaśnił menedżer Get Well, oddali swój sprzęt do serwisu.

Duży spokój bije za to od grudziądzan. Widać, że cały czas bardzo dobrze czują się przy Hallera 4. Krzysztof Buczkowski był niepokonany, a wspomniany Pawlicki pojechał aż 5 razy, zapewne po to, aby jeszcze lepiej poznać wszystkie zakamarki owalu w Grudziądzu przed niedzielną inauguracją z forBET Włókniarzem Częstochowa. Artiom Łaguta z kolei ponownie pozwolił sobie na to, aby wystąpić w tylko jednej odsłonie. Pozostałe starty oddał Kaiowi Huckenbeckowi. Zdobywane przez Niemca doświadczenie szybko procentuje. W ostatnim biegu przyjechał on do mety pierwszy, przywożąc za sobą wspomnianego Iversena.

Trochę w kratkę prezentował się za to Krystian Pieszczek, natomiast największa bolączka GKM-u, czyli juniorzy, znów dała o sobie znać. Na tej płaszczyźnie lepiej wypadli torunianie.

Obie ekipy w 1. kolejce czekają ciekawe starcia. Zespół GKM-u prowadzony przez Roberta Kempińskiego zmierzy się u siebie z częstochowskim Włókniarzem, natomiast Get Well Toruń uda się na wyjazd do Gorzowa Wielkopolskiego na starcie z tamtejszą Stalą.

Punktacja:

MRGARDEN GKM Grudziądz - 46 pkt.
9. Antonio Lindbaeck - 8+1 (3,1,2*,2)
10. Krystian Pieszczek - 6+1 (2*,0,3,-,1)
11. Krzysztof Buczkowski - 8+1 (3,-,2*,3)
12. Przemysław Pawlicki - 11+1 (2*,2,3,1,3)
13. Artiom Łaguta - 3 (3,-,-,-)
14. Dawid Wawrzyniak - 3 (1,2,0)
15. Kamil Wieczorek - 0 (0,d,0)
16. Damian Lotarski - NS
R1. Kai Huckenbeck - 5+1 (1*,1,3)
R2. Roman Lachbaum - 2+1 (1*,1)

Get Well Toruń - 38 pkt.
1. Jason Doyle - 9 (1,3,3,2)
2. Paweł Przedpełski - 2+1 (0,0,2*,0)
3. Niels Kristian Iversen - 9 (1,3,1,2,2)
4. Marcin Kościelski - 0 (0,0,0,ns)
5. Jack Holder - 9 (2,3,1,3)
6. Daniel Kaczmarek - 6+2 (3,2*,1*)
7. Igor Kopeć-Sobczyński - 3+1 (2*,1,0,0)

Bieg po biegu:
1. Lindbaeck, Pieszczek, Doyle, Przedpełski - 5:1 - (5:1)
2. Kaczmarek, Kopeć-Sobczyński, Wawrzyniak, Wieczorek - 1:5 - (6:6)
3. Buczkowski, Pawlicki, Iversen, Kościelski - 5:1 - (11:7)
4. Łaguta, Holder, Kopeć-Sobczyński, Wieczorek (d) - 3:3 - (14:10)
5. Doyle, Pawlicki, Huckenbeck, Przedpełski - 3:3 - (17:13)
6. Iversen, Wawrzyniak, Lachbaum, Kościelski - 3:3 - (20:16)
7. Holder, Kaczmarek, Lindbaeck, Pieszczek - 1:5 - (21:21)
8. Doyle, Przedpełski, Huckenbeck, Wieczorek - 1:5 - (22:26)
9. Pieszczek, Lindbaeck, Iversen, Kościelski - 5:1 - (27:27)
10. Pawlicki, Buczkowski, Holder, Kopeć-Sobczyński - 5:1 - (32:28)
11. Huckenbeck, Iversen, Lachbaum, Przedpełski - 4:2 - (36:30)
12. Buczkowski, Doyle, Kaczmarek, Wawrzyniak - 3:3 - (39:33)
13. Holder, Lindbaeck, Pawlicki, Kościelski - 3:3 - (42:36)
14. Pawlicki, Iversen, Pieszczek, Kopeć-Sobczyński - 4:2 - (46:38)

ZOBACZ WIDEO Oficjalne promo 2018 PZM Warsaw FIM SGP of Poland

Źródło artykułu: