PSŻ - Start: gnieźnianie górą na Golęcinie. Zagadkowe defekty Jabłońskiego (relacja)

WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Jurica Pavlic w kasku czerwony
WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Jurica Pavlic w kasku czerwony

W piątek Iveston PSŻ Poznań rozegrał na domowym obiekcie trening punktowany z Car Gwarant Startem Gniezno. Mecz kontrolny zakończył się triumfem gości 53:36. Czerwono-czarnych do zwycięstwa poprowadzili Jurica Pavlic i Oliver Berntzon.

Dla obu ekip było to przetarcie przed kolejnymi meczami ligowymi. Iveston PSŻ Poznań w ten weekend zmierzy się na wyjeździe z KSM-em Krosno, z kolei Car Gwarant Start Gniezno pojedzie do Lublina, gdzie będzie rywalizować z tamtejszym Speed Car Motorem. Podczas czwartkowego treningu punktowanego menadżer gnieźnian przetestował większą część swojej kadry. W stolicy Wielkopolski zabrakło jedynie Kima Nilssona i Eduarda Krcmara, którego miejsce w awizowanym zestawieniu zajął Oliver Berntzon.

Treningowe ściganie z poziomu trybun śledziło około stu kibiców. Trzeba przyznać, że niektóre wyścigi były dość emocjonujące. Goście potracili trochę punktów. Trzykrotnie na prowadzeniu defektował Mirosław Jabłoński. Te defekty wyglądały jednak tak, jakby kapitan gości po prostu zamykał manetkę gazu na trzecim okrążeniu. Prym wśród drużyny z pierwszej stolicy Polski wiedli między innymi Oliver BerntzonAdrian Gała oraz Jurica Pavlic. Po stronie miejscowych nie było zdecydowanego lidera. Z całkiem niezłej strony zaprezentował się Paweł Łaguta. Rosjanin, który gościnnie wystąpił w barwach ekipy z Poznania, pokazał, że potrafi walczyć i pokonywać bardziej doświadczonych przeciwników.

Wynik tego sparingu był kwestią drugorzędną. Już przed rozpoczęciem zmagań było wiadome, że silniejszy skład desygnowali goście. Faktycznie, od początku spotkania wynik był korzystny dla czerwono-czarnych. Gospodarze nie mieli zbyt wielu argumentów. Po trzynastu wyścigach pierwszoligowy Car Gwarant Start prowadził z drugoligowcem już 45:32.

W wyścigach nominowanych Rafael Wojciechowski (menadżer Startu) postanowił raz jeszcze przetestować juniorów i Berntzona. Trener gospodarzy Tomasz Bajerski zdecydował się natomiast najpierw sprawdzić seniorów, a później zobaczyć ponownie, jak spiszą się młodzieżowcy. Całkiem ciekawa była 14. odsłona dnia. Norbert Krakowiak i Maksymilian Bogdanowicz po starcie prowadzili 5:1, ale później uporał się z nimi Marcel Kajzer i padł remis. W ostatniej gonitwie przyjezdni odnotowali podwójny triumf, tym samym ustalając wynik sparingowych derbów Wielkopolski na 53:36.

Punktacja:

Iveston PSŻ Poznań - 36 pkt.
9. Marcel Kajzer - 4 (d,1,d,d,3)
10. Paweł Łaguta - 9 (2,3,1,3)
11. Władimir Borodulin - 7 (0,3,2,2)
12. Mateusz Borowicz - 6 (3,d,0,3)
13. Michał Łopaczewski - 7+1 (2,1,2,2*,0)
14. Denis Zieliński - 2 (1,0,d,1)
15. Mateusz Adamczewski - 1 (d,d,1,d)

Car Gwarant Start Gniezno - 53 pkt.
1. Marcin Nowak - 8 (3,2,-,3)
2. Mirosław Jabłoński - 1 (d,1,d,d)
3. Adrian Gała - 7+1 (2,2*,3,-)
4. Oliver Berntzon - 10+2 (1*,3,2*,1,3)
5. Jurica Pavlic - 10 (3,2,3,2)
6. Norbert Krakowiak - 4+2 (2*,0,1,1*)
7. Damian Stalkowski - 5 (3,1,1)
8. Maksymilian Bogdanowicz - 8+1 (3,1,2,2*)

Bieg po biegu:
1. Nowak, Łaguta, Jabłoński (d), Kajzer (d) - 2:3 - (2:3)
2. Stalkowski, Krakowiak, Zieliński, Adamczewski (d) - 1:5 - (3:8)
3. Borowicz, Gała, Berntzon, Borodulin - 3:3 - (6:11)
4. Pavlic, Łopaczewski, Stalkowski, Adamczewski (d) - 2:4 - (8:15)
5. Borodulin, Nowak, Jabłoński, Borowicz (d) - 3:3 - (11:18)
6. Berntzon, Gała, Łopaczewski, Zieliński - 1:5 - (12:23)
7. Łaguta, Pavlic, Kajzer, Krakowiak - 4:2 - (16:25)
8. Bogdanowicz, Łopaczewski, Adamczewski, Jabłoński (d) - 3:3 - (19:28)
9. Gała, Berntzon, Łaguta, Kajzer (d) - 1:5 - (20:33)
10. Pavlic, Borodulin, Stalkowski, Borowicz - 2:4 - (22:37)
11. Łaguta, Łopaczewski, Bogdanowicz, Jabłoński (d) - 5:1 - (27:38)
12. Nowak, Borodulin, Krakowiak, Zieliński (d) - 2:4 - (29:42)
13. Borowicz, Pavlic, Berntzon, Kajzer (d) - 3:3 - (32:45)
14. Kajzer, Bogdanowicz, Krakowiak, Łopaczewski - 3:3 - (35:48)
15. Berntzon, Bogdanowicz, Zieliński, Adamczewski (d) - 1:5 - (36:53)

ZOBACZ WIDEO Kapitalne ściganie na torze w Daugavpils!

Źródło artykułu: