4 
Co prawda pilscy zawodnicy przepadli w eliminacjach Złotego Kasku, ale Euro Finannce Polonia miała prawo zgłosić jedno nazwisko z dziką kartą. Wybór padł na młody talent klubu - Adriana Cyfera. Zawodnik sprowadzony przed rokiem z gorzowskiej Stali radzi sobie w rozgrywkach Nice 1. Ligi bardzo dobrze. W sobotę, przeciwko gdańskiemu Wybrzeżu, zdobył siedem punktów z bonusem.
- Trzeba pamiętać, że w czternastym biegu Adrian miał defekt, bo zerwał mu się łańcuch. Gdyby nie to, jego końcowy dorobek byłby pewnie jeszcze lepszy. Widać, że dogadał się już ze sprzętem, więc jesteśmy dobrej myśli przed finałem Złotego Kasku - mówi menedżer zespołu, Tomasz Żentkowski.
Czwartkowe zawody będą dla Cyfera świetnym sprawdzianem. Obecnie ma mniej okazji do startów z polską czołówką. Taki występ na pewno dobrze mu zrobi. - Chcemy, by spokojnie odjechał te zawody. Znamy jego potencjał i uważamy, że jeśli będzie miał dobry dzień, to może sprawić na torze niejedną niespodziankę. Zwłaszcza, że zna nasz tor doskonale. Dowiemy się w jakim Adrian jest obecnie miejscu i jak wygląda na tle krajowej czołówki - ocenia Żentkowski.
Zawody odbędą się w środku tygodnia, gdy wielu ludzi pracuje. Polonia zakłada jednak, że stadion będzie zapełniony. - Na ostatnim meczu ligowym mieliśmy sześć tysięcy widzów i liczymy, że na Złotym Kasku frekwencja będzie podobna. Zapraszamy zarówno naszych pilskich kibiców, jak i fanów z innych ośrodków żużlowych. Zainteresowanie wejściówkami w przedsprzedaży jest duże, więc jesteśmy dobrej myśli - kwituje menedżer Polonii.
ZOBACZ WIDEO Motocykl żużlowy podczas meczu
Czy Adrian Cyfer znajdzie się w czołowej piątce Złotego Kasku? 
