Żużlowcy w Pile powalczą o pięć miejsc w eliminacjach do przyszłorocznego Speedway Grand Prix. Jeden zawodnik otrzyma po turnieju dziką kartę od Głównej Komisji Sportu Żużlowego. W stawce zobaczymy m.in. uczestników walki o mistrzostwo świata w tym sezonie, czyli Patryka Dudka, Macieja Janowskiego, Przemysława Pawlickiego i Bartosza Zmarzlika.
Jan Krzystyniak do faworytów dorzuca jeszcze Jarosława Hampela i Krzysztofa Kasprzaka. Zdaniem byłego medalisty zawodów o Złoty Kask walka o zwycięstwo rozegra się między wskazaną szóstką. - Poziom zawodów będzie naprawdę wysoki. Żużlowcy z topu w PGE Ekstralidze mają największe szanse na miejsce w pierwszej piątce premiowane awansem do eliminacji Grand Prix - ocenia.
Zdaniem naszego rozmówcy w tegorocznym finale nie będzie czarnego konia i trudno spodziewać się niespodzianek. - Patrzę na stawkę zawodów i uważam, że prym w Pile będą wieść ci, którzy dobrze radzą sobie na starcie rozgrywek ligowych. Ci żużlowcy bardzo poważnie traktują Złoty Kask i to mnie cieszy. Niegdyś była to przecież niezwykle prestiżowa impreza - podkreśla Krzystyniak.
Przypomnijmy, że finał Złotego Kasku odbędzie się 19 kwietnia o 17.30 w Pile. W ubiegłym sezonie w Zielonej Górze pierwsze miejsce zajął Przemysław Pawlicki i późniejsze dobre starty w eliminacjach do Grand Prix pozwoliły mu awansować do grona najlepszych żużlowców świata.
ZOBACZ WIDEO Oficjalne promo 2018 PZM Warsaw FIM SGP of Poland
mówi ci to coś ??? Przeprosiłeś już Dołomisiewicza ch-@-amie ???