Rafał Karczmarz doznał kontuzji obojczyka we wtorkowych eliminacjach Brązowego Kasku w Rybniku. Prezes ROW-u Krzysztof Mrozek niemal zaraz po upadku zapytał będącego na miejscu trenera Cash Broker Stali Gorzów Piotra Palucha, czy potrzebuje pomocy. Po chwili dostał odpowiedź twierdzącą i błyskawicznie załatwił Karczmarzowi przyjęcie do specjalistycznego szpitala w Piekarach Śląskich.
Żużlowiec Stali trafił na Oddział VI Urazowo-Ortopedyczny, którym kieruje doktor nauk medycznych Andrzej Jasiński. Oddział zajmuje się kompleksowym leczeniem urazów, schorzeń oraz zniekształceń nabytych i wrodzonych kończyn górnych. Szpital stosuje najnowsze metody diagnostyczne i operacyjne, zatem Karczmarz trafił we właściwe miejsce. Nieoficjalnie wiemy, że jeśli osobiście zajmie się nim doktor Jasiński, a tak raczej będzie, to Rafał może być gotowy do jazdy nawet za dwa tygodnie. W najgorszym razie czekają go 4 tygodnie pauzy.
Warto nadmienić, że Karczmarz nie jest pierwszym zawodnikiem, któremu pomógł prezes ROW-u. Dzięki pomocy działacza w szpitalu w Piekarach leczył się po ciężkiej kontuzji Mariusz Fierlej.
ZOBACZ WIDEO Kapitalne ściganie na torze w Daugavpils!