Niedzielne mecze typuje Krzysztof Cegielski, były żużlowiec, obecnie ceniony ekspert.
***
Spotkanie w Zielonej Górze zapowiada się bardzo ciekawie. Włókniarz ma liderów, którzy potrafią wygrywać wszędzie. Zielonogórzanie muszą się mocno skupić, aby niektóre wyścigi im zabierać. Wydaje mi się, że druga linia Falubazu powinna sobie poradzić z częstochowskim odpowiednikiem. Poza tym juniorzy gospodarzy, zwłaszcza na własnym torze, powinni być lepsi od gości. Sądzę, że to spowoduje, że miejscowi wygrają.
Jeszcze więcej emocji może być w Tarnowie. Gospodarze będą chcieli się natychmiast zrehabilitować się za występ w Częstochowie. Własny tor jest dla nich taką twierdzą, którą będą chcieli utrzymywać jak najdłużej. Jest to jedyna szansa na to, aby solidnie powalczyć w Ekstralidze. Wydaje mi się jednak, że będzie im bardzo trudno, bo torunianie, mimo swoich kłopotów u niektórych zawodników to jako zespół są na tyle silni, że powalczą w Tarnowie. Uważam, że mają troszkę więcej argumentów po swojej stronie.
Kontuzje Martina Vaculika i Rafała Karczmarza to problem dla Stali Gorzów, ale jest Grzesiek Walasek, który już w Lesznie pokazał, że może punktować. Goście muszą po prostu się skoncentrować. Mam wrażenie, że za dużo się mówi o kontuzjach w ich ekipie, że trochę się to wyolbrzymia. Inni też mają przecież swoje problemy. Patrząc z boku wydaje mi się, że to też nie wpływa dobrze na zespół. Według mnie nie są bez szans. Decydujące jednak będzie to, że mecz odbywać się będzie we Wrocławiu. Sparta potrzebuje punktów, które straciła w dwóch pierwszych meczach, więc sądzę, że będą lepiej zmotywowani i przygotowani do własnego toru niż na starcie sezonu.
Moje typy:
Falubaz Zielona Góra - forBET Włókniarz Częstochowa 49:41
Grupa Azoty Unia Tarnów - Get Well Toruń 43:47
Betard Sparta Wrocław - Cash Broker Stal Gorzów 48:42
Mecz w Rybniku jest z gatunku tych spotkań, które już na początku sezonu mogą ustawiać tabelę na zakończenie rozgrywek. Będzie to rywalizacja między pretendentami do awansu, tak jak w sobotę w Gdańsku, gdzie Wybrzeże podejmowało Motor Lublin. Są to bardzo mocne zespoły, wyrównane, każdy może wygrać wszędzie. Koncentracja po obu stronach musi być od początku. Wydaje się, że łodzianie mogą wygrać w Rybniku i na pewno o to powalczą, choć absencja Łoktajewa jest problemem. Decydujące będą detale. Myślę, że rybniczanie po porażce w Daugavpils mocno przygotowywali się do tego meczu i wszystko będzie dopięte na ostatni guzik.
W drużynie gnieźnieńskiej od początku sezonu indywidualnie kilku zawodników prezentuje dobrą formę. Wyróżnia się zwłaszcza Adrian Gała. To jest chyba największy plus tego zespołu w tej chwili. Adrian poczuł dużą pewność siebie i z przyjemnością się go ogląda. Myślę, że na swoim torze Start będzie groźny dla wszystkich, mimo że personalnie aż tak mocnych nazwisk nie mają.
Lokomotiv Daugavpils - Arge Speedway Wanda Kraków 58:32
ROW Rybnik - Orzeł Łódź 47:43
Car Gwarant Start Gniezno - Euro Finannce Polonia Piła 50:40
Nie spodziewam się jakiegoś wielkiego pogromu w Poznaniu, ale myślę, że gospodarze już na starcie nie widzą wielkich szans. Są to jednak zawsze mecze takie, które pozwalają tym mniej utytułowanym zawodnikom skoncentrować się maksymalnie, bo obok będzie stać Greg Hancock czy Tomasz Jędrzejak. To zawsze dużo bardziej motywuje i bardzo chce się mieć takiego zawodnika na rozkładzie. Dla większości zawodników z Poznania będzie to być może pierwszy start obok Hancocka, niewykluczone, że też jedna z ostatnich szans, aby pokonać mistrza świata. Z drugiej strony Greg Hancock nie będzie tak skoncentrowany jak w finale Grand Prix, więc to należy wykorzystywać. Czy to się w Poznaniu zdarzy, nie wiem, ale nie wykluczam możliwości, że Greg straci jakiś punkt.
Iveston PSŻ Poznań - Stal Rzeszów 37:53
MDM Komputery TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp. - KSM Krosno 59:31
ZOBACZ WIDEO Oficjalne intro PGE Ekstraligi 2018
Czy podobnie jak Krzysztof Cegielski uważasz, że Get Well Toruń wygra w Tarnowie? 
Tarnów-Toruń 46-44