Noty dla zawodników Betard Sparta Wrocław:
Tai Woffinden 4. Był bardzo szybki w pierwszej części meczu, ale końcówka w jego wykonaniu była słaba. Mecz był już jednak rozstrzygnięty, więc na jego szczęście nie miało to większego przełożenia na końcowy wynik Sparty. Ogółem Brytyjczyk pojechał dobry, solidny mecz, ale zabrakło fajerwerków w końcówce.
Damian Dróżdż brak oceny. Rafał Dobrucki znowu nie dał mu szansy zaprezentowania się. Na jego nieszczęście nie pojeździ też w Anglii, bo w poniedziałek w Belle Vue Aces nadal będzie zastępowany przez Paula Starke'a.
Maciej Janowski 4+. Jechał dobrze, regularnie punktował, ale zabrakło w jego występie przysłowiowej kropki nad "i", czyli pokonania choćby raz Bartosza Zmarzlika. 10+1 to na pewno dobry wynik, ale Janowski posiada potencjał, żeby jeździć jeszcze lepiej. Zwłaszcza, że Stal była osłabiona.
Andrzej Lebiediew 4-. Mając na uwadze fatalny start sezonu Łotysza oraz fakt, że w Sparcie pełni rolę zawodnika uzupełniającego parę, to występ ze Stalą można uznać za udany. Nie ustrzegł się jednak błędów i mógł osiągnąć lepszy wynik. Jest więc jeszcze nad czym pracować.
Vaclav Milik 3-. Dobrze zaczął i pokonał Zmarzlika, ale potem z każdym kolejnym wyścigiem było coraz gorzej. Mocno przeciętny występ Czecha. Na pewno nie może być zadowolony z tego spotkania.
ZOBACZ WIDEO Motocykl żużlowy podczas meczu
Maksym Drabik 6. Rewelacja. To był zupełnie inny zawodnik niż w pierwszym meczu we Wrocławiu z Fogo Unią. Szybko wychodził spod taśmy, a jak trzeba było, to i na dystansie potrafił zawalczyć o swoje. Nie można się do niczego przyczepić.
Patryk Wojdyło 3. Patrząc na wyniki biegów - szału nie było. Tylko raz przywiózł za sobą rywala, którym był Alan Szczotka. Ale styl w jakim jeździ na pewno daje Rafałowi Dobruckiemu powody do optymizmu. Wojdyło wygląda coraz lepiej i jak tak dalej pójdzie, to Sparta będzie miała z niego pożytek nie tylko w wyścigach z młodzieżowcami. W jednym z biegów namęczyć z nim musiał się nawet Bartosz Zmarzlik.
Max Fricke 4. Zaczął przeciętnie, ale z biegiem zawodów rozkręcał się i ogólnie pojechał naprawdę dobry mecz. Jeśli Andrzej Lebiediew utrzyma tendencję wzrostową, to Australijczyk w następnych meczach zapewne nadal będzie regularnie jeździł za Dróżdża.
Noty dla zawodników Cash Broker Stal Gorzów:
Szymon Woźniak 4+. Indywidualny Mistrz Polski w końcu pojechał mecz, z którego może być zadowolony. Z pewnością pomogła mu znajomość wrocławskiego toru, ale i zmiana numeru startowego mogła też swoje zrobić. Tylko w jednym wyścigu nie pokonał żadnego z rywali. Takiego Woźniaka potrzebuje Stal. Występ zdecydowanie na plus.
Linus Sundstroem 1. W ogóle nie nawiązał walki z zawodnikami Sparty i innej oceny po prostu nie mógł otrzymać. Słabo startował i był wolny na dystansie.
Krzysztof Kasprzak 3. Po otrzymaniu "dzikiej karty" na GP Polski z Kasprzaka jakby zeszło powietrze. Nie wyszedł mu finał Złotego Kasku, a mecz we Wrocławiu też nie ułożył się dla niego tak jakby tego chciał. Zaczął od zwycięstwa w kapitalnym stylu z Lebiediewem i Janowskim, ale później było dużo gorzej. Brakowało mu już tej szybkości.
Grzegorz Walasek 2. Było słabo, ale nie tak beznadzieje jak u Sundstroema. Raz udało mu się pokonać Milika, raz Lebiediewa i to by było na tyle. Trochę mało, ale z drugiej strony Walasek nie jest już zawodnikiem, o którego można być pewnym, że regularnie będzie jeździł na wysokim poziomie. Chyba niewiele jest osób, które spodziewały się po nim wyraźne lepszego wyniku.
Bartosz Zmarzlik 5. Bardzo dobry mecz lidera Stali. W pierwszych biegach może nie był jeszcze idealnie spasowany i musiał się męczyć m.in. z Patrykiem Wojdyłą, ale pod koniec spotkania wręcz fruwał po Stadionie Olimpijskim. Pokazał przy okazji, że dobrze czuje się na tym torze i jest mocnym kandydatem do startu w finale Speedway of Nations.
Alan Szczotka 1. W trakcie meczu podczas wywiadu telewizyjnego przyznał, że odczuwa presję związaną z tym, że jest jedynym młodzieżowcem, którego Stal może wystawić. Na pewno mu nie pomogła w osiągnięciu dobrego wyniku. Mecz w jego wykonaniu wypadł słabo. W biegu młodzieżowców miał szansę pokonać Wojdyłę, ale ten szybko go wyprzedził.
Filip Hjelmland brak oceny. Debiut w barwach Stali poświęcił na obejrzenie meczu z parku maszyn i podglądanie jak pracują w parkingu bardziej doświadczeni koledzy. Na torze nie pojawił się ani razu, stąd brak oceny.
SKALA OCEN
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja