"Stara gwardia" czy "młode wilki" ? - zapowiedź Grand Prix Europy w Lesznie

Do Leszna zawitali już najlepsi żużlowcy na świecie. W piątek odbył się oficjalny trening przed Grand Prix Europy. Już za kilkanaście godzin przy wypełnionych po brzegi trybunach rozpocznie się turniej. W gronie faworytów najczęściej wymieniani są Leigh Adams i Jason Crump.



Jan Gacek
Jan Gacek

Walka o zwycięstwo w Grand Prix rozpoczęła się w tym roku od sensacyjnego zwycięstwa Emila Sajfutdinova w Pradze. Drugie miejsce w stolicy Czech zajął Fredrik Lindgren, który dzięki punktom zgromadzonym w trakcie turnieju został pierwszym liderem cyklu. Obaj młodzi zawodnicy będą chcieli potwierdzić w Lesznie swoją przynależność do ścisłej światowej czołówki. Nie będzie to jednak łatwe. Leigh Adams, Jason Crump, Nicki Pedersen, Greg Hancock i Tomasz Gollob nie mają zamiaru ustępować pola młodzieży. Także pozostali zawodnicy nie chcą odgrywać w turnieju drugoplanowych ról.

Triumfator zeszłorocznego Grand Prix w Lesznie - Leigh Adams stawiany jest przez większość ekspertów w gronie najpoważniejszych kandydatów do zwycięstwa. Trudno się temu dziwić. Australijczyk od początku sezonu imponuje skuteczną i ofensywną jazdą w meczach ligowych. Zarówno jego koledzy z drużyny jak i działacze leszczyńskiej Unii zgodnie twierdzą, że Adams jest w tym roku wyjątkowo zmobilizowany i głodny sukcesu. Leszczyński tor i przychylna mu publiczność są jego kolejnym atutem. Sam zawodnik nie popada jednak w nadmierny optymizm i ze spokojem czeka na sobotnie zawody.

Nie mniej zdeterminowany jest jego rodak - Jason Crump. Zawodnik reprezentujący w Polsce barwy drużyny z Wrocławia już przed sezonem zapowiadał, że dołoży wszelkich starań, żeby powrócić na mistrzowski tron. Crump był najlepszym żużlowcem świata w sezonach 2004 i 2006. Jego forma u progu sezonu wskazuje na to, że powtórzenie tych sukcesów jest realne. Triumfator klasyfikacji generalnej Grand Prix w dwóch ostatnich sezonach - Nicki Pedersen przyjechał do Leszna z niezaleczoną kontuzją kciuka. Podczas piątkowego treningu Duńczyk pewnie prowadził motocykl, ale trudno przewidzieć czy zniesie trudy turnieju.

W ubiegłym roku spory sukces odniósł w Grand Prix w Lesznie Greg Hancock. Amerykanin zajął drugie miejsce i z pewnością również w tym roku powalczy o podium. Błędem byłoby przekreślanie szans Tomasz Golloba. Pomimo niepowodzenia na inaugurację cyklu Grand Prix, zawodnik Caelum Stali Gorzów ciągle potrafi zaskoczyć swoich młodszych rywali. Szeroki i sprzyjający walce tor w Lesznie może okazać się jego wielkim sojusznikiem. Pod warunkiem oczywiście, że Gollob "dogada się" ze swoimi maszynami i odnajdzie "swój" rytm jazdy.

"Czarnym koniem" zawodów może okazać się Jarosław Hampel. Zawodnik "Byków" w przeciwieństwie do swoich konkurentów nie musi emocjonować się klasyfikacją generalną cyklu. Startując z takiej pozycji zajął w ubiegłym roku czwarte miejsce w Grand Prix w Lesznie. Na konferencji prasowej po Memoriale Alfreda Smoczyka "Mały" deklarował, że marzy o ponownym awansie do finału, z tą różnicą, że tym razem nie chciałby przyjechać w nim na ostatniej pozycji.
Polscy kibice liczą również na lepszy niż w Pradze występ naszych pozostałych reprezentantów. Sebastian Ułamek, Grzegorz Walasek i Rune Holta wierzą, że tym razem zaprezentują się z dobrej strony. Każdy z nich ma bowiem predyspozycje, żeby znaleźć się co najmniej w półfinałach leszczyńskiej imprezy.

Sporo do udowodnienia mają Andreas Jonsson i Hans Andersen. Szczególnie słabo spisuje się w tym roku ten drugi. Duńczyk zawodzi w lidze, a w rozegranym niedawno w Lesznie Memoriale Alfreda Smoczyka zajął ostatnie miejsce. Mało prawdopodobnym wydaje się także, żeby do walki o czołowe lokaty włączyli się Anglicy - Chris Harris i Scott Nicholls. Harris nie poradził sobie ostatnio w meczu swojej pierwszoligowej drużyny przyczyniając się do jej zaskakującej porażki z niżej notowanym rywalem. W polskiej lidze słabo jeździ również Nicholls. Podczas ostatniego meczu w Gorzowie jego klubowy trener - Marek Cieślak sugerował nawet przed telewizyjnymi kamerami, że Anglik powinien wrócić do żużlowej szkółki.

Niezwykle ciekawie zapowiadają się biegi z udziałem Fredrika Lindgrena i Emila Sajfutdinova. Szwed jest aktualnym liderem klasyfikacji przejściowej i nosi się z zamiarem udowodnienia bardziej doświadczonym kolegom, że jego występ w Pradze nie był jednorazową eksplozją formy. Podobne nastawienie ma zapewne Rosjanin, któremu niewielu fachowców wróży sukces w Lesznie i w klasyfikacji generalnej cyklu na zakończenie sezonu. Niezależnie jednak od tego czy Lindgren i Sajfutdinov potwierdzą w Lesznie, że ich występy w Pradze nie były dziełem przypadku, nadal nie będziemy znali odpowiedzi na pytanie czy już mamy do czynienia ze zmianą układu sił w światowym żużlu. To będzie dopiero druga runda cyklu i jak twierdzą sami zainteresowani wiele może się jeszcze wydarzyć.

Pewnym jest natomiast, że rezultaty Grand Prix Czech znacząco podniosły atrakcyjność cyklu, który - miejmy nadzieje - będzie obfitował w kolejne niespodzianki. Kibiców, którzy szczelnie wypełnią leszczyński stadion czeka więc pasjonujące widowisko.

Wyniki zeszłorocznego Grand Prix w Lesznie:
1. Leigh Adams - Australia (2,3,0,3,3,3,6) 20 + 1 miejsce w finale
2. Greg Hancock - USA (3,3,3,3,2,2,4) 20 + 2 miejsce w finale
3. Nicki Pedersen - Dania (3,2,1,3,3,2,2) 16 + 3 miejsce w finale
4. Jarosław Hampel - Polska (2,2,3,3,3,3,0) 16 + 4 miejsce w finale
5. Tomasz Gollob - Polska (3,3,3,1,1,1) 12
6. Niels Kristian Iversen - Dania (2,0,2,2,3,1) 10
7. Andreas Jonsson - Szwecja (3,3,1,0,2,0) 9
8. Jason Crump - Australia (0,2,2,2,2,w) 8
9. Fredrik Lindgren - Szwecja (1,1,1,2,2) 7
10. Hans Andersen - Dania (0,1,3,1,1) 6
11. Chris Harris - Wielka Brytania (2,1,2,1,0) 6
12. Rune Holta - Polska (0,0,2,2,0) 4
13. Krzysztof Kasprzak - Polska (1,0,1,0,1) 3
14. Lubos Tomicek - Czechy (0,2,0,0,1) 3
16. Scott Nicholls - Wielka Brytania (1,1,0,0,d) 2
16. Lukas Dryml - Czechy (1,0,0,1,0) 2

Bieg po biegu:
1. (60.91) Pedersen, Harris, Dryml, Tomicek
2. (60.82) Hancock, Hampel, Lindgren, Crump
3. (60.63) Jonsson, Adams, Kasprzak, Andersen
4. (59.44 - NCD) Gollob, Iversen, Nicholls, Holta
5. (60.62) Adams, Tomicek, Lindgren, Holta
6. (59.94) Jonsson, Crump, Harris, Iversen
7. (60.10) Hancock, Pedersen, Nicholls, Kasprzak
8. (60.09) Gollob, Hampel, Andersen, Dryml
9. (60.47) Gollob, Crump, Kasprzak, Tomicek
10. (60.85) Andersen, Harris, Lindgren, Nicholls
11. (60.04) Hampel, Iversen, Pedersen, Adams
12. (60.25) Hancock, Holta, Jonsson, Dryml
13. (60.96) Hancock, Iversen, Andersen, Tomicek
14. (60.38) Hampel, Holta, Harris, Kasprzak
15. (60.45) Pedersen, Lindgren, Gollob, Jonsson
16. (60.19) Adams, Crump, Dryml, Nicholls
17. (60.28) Hampel, Jonsson, Tomicek, Nicholls (d)
18. (60.38) Adams, Hancock, Gollob, Harris
19. (60.67) Pedersen, Crump, Andersen, Holta
20. (61.14) Iversen, Lindgren, Kasprzak, Dryml

Półfinały:
21. (60.73) Adams, Hancock, Iversen, Jonsson
22. (60.19) Hampel, Pedersen, Gollob, Crump (w/su)

Finał:
23. (60.23) Adams (6), Hancock (4), Pedersen (2), Hampel (0)

Prognoza pogody na sobotę (za onet.pl).

Leszno
Temp. 17'C
Ciśn. 1020 hPa
Wiatr 16 km/h
Deszcz 0.0 mm

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×