MPPK: Betard Sparta wraca na szczyt. Kosmiczna forma Maksyma Drabika (relacja)

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Maksym Drabik
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Maksym Drabik

Do samego końca trwała walka o medale w finale Mistrzostw Polski Par Klubowych. Dzięki podwójnej wygranej w 20. biegu po złoto sięgnęła Betard Sparta Wrocław. Drugi był Falubaz, a trzeci forBET Włókniarz.

Zawody rozpoczęły się od niespodzianki. W pierwszym biegu zwyciężył co prawda Patryk Dudek, ale zaskoczeniem było to, że jako ostatni linię mety minął doświadczony Piotr Protasiewicz. Żużlowy weteran nie najlepiej wszedł w sezon, ale wydawało się, że nie powinien mieć kłopotu z pokonaniem reprezentantów drugoligowej TŻ Ostrovii. Od mocnego uderzenia walkę o tytuł Mistrza Polski Par Klubowych rozpoczęli zawodnicy Betard Sparty Wrocław, którzy w premierowym starcie pokonali przeciwników z Częstochowy 5:1.

W czwartej odsłonie dnia za kiepskie wejście w zawody zrehabilitował się Protasiewicz, który wespół z Grzegorzem Zengotą pokonał podwójnie Piotra Pawlickiego oraz Bartosza Smektałę. Kilka chwil później mieliśmy kontrowersyjną decyzję arbitra Remigiusza Substyka. Na drugim łuku wyścigu szóstego po walce z Krzysztofem Kasprzakiem upadł Tobiasz Musielak. Sędzia przerwał bieg i wykluczył z powtórki zawodnika gorzowskiej Stali. Ten absolutnie nie zgadzał się z werdyktem, uznając, że to częstochowianin pojechał niezgodnie z duchem czystej rywalizacji. Musielak natomiast, bez zaskoczenia, przytakiwał rozjemcy zawodów.

Przepiękną walkę kibice zebrani na ostrowskim stadionie oglądali podczas biegu ósmego. Wówczas wrocławianie znaleźli jedynych tego dnia pogromców. I to od razu przegrali 1:5. Receptę na pokonanie reprezentantów Betard Sparty znaleźli Protasiewicz i Dudek. Kolejnych nie do końca sportowych emocji dostarczyła gonitwa numer 12. W jej pierwszej odsłonie za dotknięcie taśmy wykluczony został Kamil Brzozowski. Posypały się też ostrzeżenia za czołganie na starcie. Otrzymali je Szymon Woźniak oraz Krzysztof Kasprzak.

Wydawało się, że po tych upomnieniach zawodnicy wyciągną wnioski i w powtórce zrobią wszystko, by sobie nie zaszkodzić. Nic bardziej mylnego. Kasprzak znów poruszał się pod taśmą, co nie umknęło uwadze sędziego. Gorzowianin został wykluczony, z czym ponownie się nie zgadzał. W rozmowie z reporterem Polsatu Sport tłumaczył, że nie widział, by kierownik pokazywał mu pierwsze ostrzeżenie. Zupełnie inne odczucia miał nasz ostrowski korespondent, który spostrzegł, że tabliczka została gorzowianinowi wręcz podsunięta pod kask.

Nie ulega jednak wątpliwości, że Kasprzak miał trochę pecha. Szczególnie jeżeli chodzi o to wykluczenie po kraksie Musielaka. Szczęścia chwilami brakowało również Arturowi Mroczce, który podczas walki w trzynastej odsłonie dnia złapał panę, a także Szymonowi Woźniakowi. Ten drugi nie miał możliwości rywalizacji w biegu piętnastym, bo już na starcie posłuszeństwa odmówił tylny łańcuch.

Przed trzema ostatnimi biegami na prowadzeniu znajdowali się żużlowcy Falubazu Zielona Góra. W szeregach tej ekipy błyszczał Patryk Dudek. Na torze pojawił się on jednak tylko trzy razy. Było to spowodowane przedturniejowymi ustaleniami, które mówiły o tym, że będzie odstępował swoje biegi starszemu Protasiewiczowi. Jak zostało wspomniane, ten zawodnik słabo wszedł w sezon, więc mocno potrzebuje biegów, by wrócić na właściwe tory.

Sporym rozczarowaniem była postawa leszczynian. Ekipa z Wielkopolski zajęła dopiero szóste miejsce, pokonując jedynie drugoligową Ostrovię. Przeciętnie spisywał się Piotr Pawlicki. Być może był to efekt tego, że późno rozpoczął sezon. Złoto w dwudziestej odsłonie dnia zgarnęli arcyszybcy Janowski i Maksym Drabik, pokonując zielonogórzan w końcowej klasyfikacji zaledwie jednym punktem. Spartanie przegrali tylko jeden wyścig. W pozostałych byli perfekcyjni.

Brązowego medalistę MPPK wyłonił wyścig dodatkowy, w którym zmierzyli się Mroczka i Musielak. Lepiej wystartował częstochowianin i nie pozwolił przeciwnikowi wyprzedzić się na pierwszym łuku. Reprezentant Unii Tarnów nie rezygnował z walki, ale nie przyniosło to efektu. Brąz trafił na konto podopiecznych Marka Cieślaka.

Patronat Honorowy na finałem Tiger Mistrzostw Polski Par Klubowych objęli Europoseł z ziemi wielkopolskiej Ryszard Czarnecki oraz Beata Klimek (Prezydent Miasta Ostrowa Wielkopolskiego).

Wyniki:

I. Betard Sparta Wrocław - 26:
5. Maciej Janowski - 11+5 (2*,2*,1,2*,2*,2*)
6. Maksym Drabik - 15 (3,3,0,3,3,3)
17. Damian Dróżdż - ns

II. Falubaz Zielona Góra - 25:
1. Patryk Dudek - 8+1 (3,-,2*,-,3,-)
2. Piotr Protasiewicz - 10+1 (0,2*,3,3,1,1)
15. Grzegorz Zengota - 7 (3,1,3)

III. forBET Włókniarz Częstochowa - 18+3:
7. Adrian Miedziński - 8 (1,1,3,2,0,1)
8. Tobiasz Musielak - 10+2 (0,2,2*,1*,2,3) +3

IV. Grupa Azoty Unia Tarnów - 18+2:
11. Jakub Jamróg - 8+1 (0,3,0,1,2*,2)
12. Artur Mroczka - 10+1 (3,2*,2,d,3,0) +2
20. Patryk Rolnicki - ns

V. Cash Broker Stal Gorzów - 16:
9. Krzysztof Kasprzak - 7+1 (1*,w,3,w,2,1)
10. Szymon Woźniak - 9 (2,3,1,3,d,0)

VI. Fogo Unia Leszno - 12:
13. Piotr Pawlicki - 9 (1,0,2,3,0,3)
14. Bartosz Smektała - 1 (0,1,0,-,-,-)
21. Dominik Kubera - 2 (0,1,1)

VII. MDM Komputery TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp. - 10:
3. Zbigniew Suchecki - 4+1 (1*,0,-,2,1,-)
4. Patryk Dolny - 3 (2,-,1,-,0,0)
16. Kamil Brzozowski - 3 (1,0,t,2)

Bieg po biegu:
1. (67,30) Dudek, Dolny, Suchecki, Protasiewicz (Falubaz - Ostrovia 3:3)
2. (66,56) Drabik, Janowski, Miedziński, Musielak (Sparta - Włókniarz 5:1)
3. (66,96) Mroczka, Woźniak, Kasprzak, Jamróg (Stal - Unia T. 3:3)
4. (67,42) Zengota, Protasiewicz, Pawlicki, Smektała (Unia L. - Falubaz 1:5)
5. (66,47) Drabik, Janowski, Brzozowski, Suchecki (Ostrovia - Sparta 1:5)
6. (66,56) Woźniak, Musielak, Miedziński, Kasprzak (w/su) (Włókniarz - Stal 3:3)
7. (66,70) Jamróg, Mroczka, Smektała, Pawlicki (Unia L. - Unia T. 1:5)
8. (66,66) Protasiewicz, Dudek, Janowski, Drabik (Falubaz - Sparta 5:1)
9. (67,67) Miedziński, Musielak, Dolny, Brzozowski (Włókniarz - Ostrovia 5:1)
10. (67,97) Kasprzak, Pawlicki, Woźniak, Smektała (Stal - Unia L. 4:2)
11. (68,03) Protasiewicz, Mroczka, Zengota, Jamróg (Unia T. - Falubaz 2:4)
12. (68,22) Woźniak, Suchecki, Kasprzak (w), Brzozowski (t) (Ostrovia - Stal 2:3)
13. (68,02) Drabik, Janowski, Jamróg, Mroczka (d3) (Sparta - Unia T. 5:1)
14. (68,24) Pawlicki, Miedziński, Musielak, Kubera (Unia L. - Włókniarz 3:3)
15. (68,14) Dudek, Kasprzak, Protasiewicz, Woźniak (d/st) (Falubaz - Stal 4:2)
16. (69,66) Mroczka, Jamróg, Suchecki, Dolny (Unia T. - Ostrovia 5:1)
17. (67,74) Drabik, Janowski, Kubera, Pawlicki (Sparta - Unia L. 5:1)
18. (68,05) Zengota, Musielak, Protasiewicz, Miedziński (Włókniarz - Falubaz 2:4)
19. (68,91) Pawlicki, Brzozowski, Kubera, Dolny (Ostrovia - Unia L. 2:4)
20. (68,43) Drabik, Janowski, Kasprzak, Woźniak (Stal - Sparta 1:5)
21. (68,62) Musielak, Jamróg, Miedziński, Mroczka (Unia T. - Włókniarz 2:4)

Wyścig dodatkowy o 3. miejsce:
22. (69,23) Musielak (A), Mroczka (B)

Sędzia: Remigiusz Substyk
NCD: 66,56 s - uzyskali Maksym Drabik w biegu 2. i Szymon Woźniak w biegu 6.
Widzów: około 4.000

ZOBACZ WIDEO Motocykl żużlowy podczas meczu

Komentarze (102)
avatar
eddy
3.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Patrze na wyniki i oczy przecieram ! Byki tylko Ostrovie wyprzedzily ? Po tym co pokazal Piotr na Smoku , oraz wyczynach Smyka i Kubery w Grudziadzu bylem przekonany ze Leszno stoczy walke o ma Czytaj całość
avatar
eddy
3.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Leszczynskie trole , co tak ..cicho? Poza normalnymi w porzo kobicami gdzie te yankesy , wsciekle byki bally nieboga ,i cala reszta tego barachla ? Japy na kiete pozamykali , bo ich asy bec Czytaj całość
avatar
Henryk
3.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo Falubaz za postawę w zawodach. 
avatar
sympatyk żu-żla
3.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratulacje dla Sparty. Jak tak dalej Maksym będzie jechał będziemy mieć pociechę .Powodzenia .Maciek też patrząc na zawody i wynik punktowy jest wyśmienity. Aby tak dalej. Doborowa trójka Falub Czytaj całość
avatar
Gekon
3.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niby zasłużone rangą zawody żużlowe a jednak tak trochę na aby odjechać dla kilku zespołów. Może by tak wprowadzić jakaś zachętę w postaci prawa startu w eliminacjach do GP dla np czterech najl Czytaj całość