Ryszard Dołomisiewicz: Ponad 50 tys. kibiców na PGE Narodowym to powód do dumy
- Obecność ponad 50 tysięcy kibiców na PGE Narodowym to sukces i powód do dumy całej dyscypliny - uważa Ryszard Dołomisiewicz, była gwiazda Polonii Bydgoszcz, a obecnie komentator żużlowy.
Frekwencja na PGE Narodowym to jedno, a znakomita oglądalność meczów PGE Ekstraligi, Nice 1. LŻ i 2. LŻ to drugie. - Żużel w Polsce przeżywa chyba drugą młodość - przyznaje Dołomisiewicz. - W wielu miastach speedway jest religią, a w tych mniejszych to już w ogóle nikt sobie nie wyobraża, aby go nie było. Najważniejsze, aby tego nie zmarnować.
Na PGE Narodowym wystartuje pięciu Polaków. Czterech stałych uczestników GP, a więc Patryk Dudek, Bartosz Zmarzlik, Maciej Janowski, Przemysław Pawlicki oraz Krzysztof Kasprzak, który otrzymał przechodnią dziką kartę. - Typowanie faworyta pierwszego turnieju to wróżenie z fusów - uważa Dołomisiewicz. - Stawka Grand Prix jest wyrównana jak nigdy. Poza tym żużel coraz bardziej się zmienia. Jest coraz więcej zawodników, którzy mogą odegrać czołowe role. Nie ma już czegoś takiego jak ścisła czołówka. Przecież zwycięstwo kogokolwiek z szesnastki, którą zobaczymy w Warszawie nie powinno być żadnym zaskoczeniem, a naprawdę każdego na to stać.
Bilety na zawody można jeszcze kupować online kupbilet.pl/sgp2018. Są one również dostępne w sieci salonów Empik i punktach STS w całej Polsce. Zostało nieco ponad 1000 wejściówek.
ZOBACZ WIDEO Nasi żużlowcy odpowiadali na pytania o WarszawęKUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>