Adam Skórnicki nie radzi sobie z zielonogórskim torem. Trener znalazł już lekarstwo na problemy

Po niedzielnym zwycięstwie z Get Well trener Adam Skórnicki przyznał, że zielonogórzanie mają spory problem z torem. - Znowu wyszło trochę inaczej niż myśleliśmy. Nie radzę sobie z tą nawierzchnią - stwierdził.

Ewelina Bielawska
Ewelina Bielawska
Adam Skórnicki w koszulce Falubazu WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: Adam Skórnicki w koszulce Falubazu
- Na szczęście zawodnikom szybko udało się rozwiązać ten tor i odczytać go właściwie. Z tą nawierzchnią nie radzę sobie ja, więc cieszę się, że oni potrafili coś z tego "urobić" - tłumaczy trener Falubazu Zielona Góra, Adam Skórnicki.

Dlaczego w Zielonej Górze mamy inną nawierzchnię podczas treningów i meczów i jak trener chce rozwiązać ten problem? - Tor wymaga dosypania pewnych elementów i musimy to zrobić, żeby mieć większą powtarzalność i nie musieć zastanawiać się jak dobrać przełożenia - wyjaśnia.

Niedzielny pojedynek przy W69 nie był za ciekawy. Mijanek na dystansie było jak na lekarstwo. To kolejny argument, który przemawia za zmianami. - Ostatnio były mijanki i przegraliśmy. Czyli musimy się zastanowić - czy chcemy mieć widowisko czy też chcemy wygrywać. Jeśli obie rzeczy, to musimy jeszcze popracować nad torem - podsumowuje Skórnicki.

ZOBACZ WIDEO #EkspertPGEE zawodników, czyli sprawdzian wiedzy żużlowców


Czy Adam Skórnicki zdoła uporać się z zielonogórskim torem?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×