Emil Sajfutdinow dołączył do grona poszkodowanych. "Boli jak diabli"

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Trening przed SGP. Bartosz Zmarzlik, Emil Sajfutdinow.
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Trening przed SGP. Bartosz Zmarzlik, Emil Sajfutdinow.
zdjęcie autora artykułu

Emil Sajfutdinow to kolejny żużlowiec, który ucierpiał w Grand Prix Polski. Rosjanin nie doznał żadnych złamań, ale jest mocno poobijany i dlatego postanowił wycofać się z niedzielnego Memoriału im. Alfreda Smoczyka.

W tym artykule dowiesz się o:

Do upadku Emila Sajfutdinowa doszło w dziesiątym wyścigu. Na pierwszym okrążeniu błąd popełnił Krzysztof Kasprzak, który zaczął się wynosić na zewnętrzną i sczepił się motocyklem Rosjanina. Obaj z pełnym impetem uderzyli w bandę, a na dodatek 28-latek został trafiony przez własną maszynę.

Lekarze zajmujący się Sajfutdinowem uznali, że jest on zdolny do dalszej jazdy, więc reprezentant Rosji dokończył występ w Grand Prix Polski na PGE Narodowym. Zdobył 8 punktów i był o krok od awansu do półfinałów.

Po zakończeniu turnieju Rosjanin poinformował jednak, że czuje się fatalnie i z tego powodu zrezygnował z jazdy w sobotnim Memoriale im. Alfreda Smoczyka na torze w Lesznie.

- Grand Prix w Warszawie zakończone na dziewiątym miejscu z fatalnym upadkiem w jednym z wyścigów, bo jeden z zawodników zapomniał, że należy skręcać w lewo zaraz po starcie. Cieszę się, że moje kości są całe, ale ciało boli jak diabli. Dlatego muszę się wycofać z niedzielnych zawodów w Lesznie. Do zobaczenia w piątek na meczu ligowym w Toruniu! - przekazał zawodnik za pośrednictwem Twittera.

W sobotnim Grand Prix Polski kontuzji nabawił się też Nicki Pedersen. Duńczyk zrezygnował z rywalizacji po upadku, do którego doszło w szesnastym biegu.

ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po leszczyńsku

Źródło artykułu:
Czy atak Krzysztofa Kasprzaka na Emila Sajfutdinowa był zbyt agresywny?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (11)
avatar
Saddam
13.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Memoriału Alfreda Smoczyka a nie "imienia" Alfreda Smoczyka. Kiedy wy się w końcu nauczycie?  
avatar
sympatyk żu-żla
13.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
KK słynie z ostrej niebezpiecznej jazdy, Sam się przyznał że upadek kosztował go silnik .Kolejna nauczka jedź tak aby wszyscy po biegu zjechali z toru zdrowi do parku maszyn, oraz bez strat ma Czytaj całość
avatar
STAL.G_1771
13.05.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Heh wszyscy u Nas bandyci, naszym włodarzom proponuję zakontraktować w przyszłym roku Nickusia, Miedziaka a jak wróci z banicji również Griszkę i będzie apogeum torowych "potworów" :P Czytaj całość
avatar
DanGW
13.05.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Emilowi mimo wszystko polecam obejrzenie powtorki. Kk za wiezienie nie bronie, ale to emil kladl sie na kk jeszcze na wejsciu w luk, a upadek byl tylko i wylacznie tym spowodowany, ze sie zacze Czytaj całość
avatar
kokersi
13.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
wiesz "to jest speedway" i niedziela redaktorkowi zamieniła się z sobotą czasami mu się wydaje, że w Stali jedzie Krzyszof Zmarzlik i Bartek Kasprzak