Ilia Bondarenko: Zawsze chciałem jeździć w polskiej lidze

Ilia Bondarenko podpisał przed rozpoczęciem sezonu 2009 kontrakt z klubem Kaskad Równe, który miał wystartować w polskiej drugiej lidze. Tak się jednak nie stało i po wycofaniu się Ukraińców, Rosjanin został wolnym zawodnikiem bez przynależności klubowej. Umowę z nim zdecydowali się parafować włodarze Kolejarza Opole i po meczu w Rawiczu widać, że nie mogą tego żałować.

W spotkaniu tym bowiem dwudziestosiedmiolatek wywalczył z bonusami dziewięć oczek. Jak ocenia swój występ? - Normalny mecz. Na pewno szkoda, że przegraliśmy, były spore szanse na zwycięstwo. Poza tym o tym meczu nie można raczej niczego szczególnego powiedzieć - mówi lakonicznie Ilia Bondarenko.

Dlaczego waleczny zawodnik podpisał umowę z klubem ze miasta będącego stolicą polskiej piosenki? - Żaden inny klub się mną nie interesował. Po tym jak podpisałem umowę z Kaskadem, myślałem, że normalnie wystartujemy w lidze. Tak się jednak nie stało, dzięki czemu zostaliśmy wolnymi zawodnikami. Tuż przed samym początkiem sezonu ciężko było znaleźć jakiegoś pracodawcę. Drużyna z Opola przyjechała do nas na test-mecz, później my wybraliśmy się do Opola. Trener miał okazję nam się przyjrzeć i widocznie zobaczywszy naszą jazdę, zdecydował się na nasz angaż - wyjaśnia Bondarenko.

Polska liga uchodzi w opinii przeważającej większości żużlowców na świecie za najlepszą na naszym globie. Zadowolony z możliwości startów w niej jest również sympatyczny Ilia: - Zawsze chciałem tutaj jeździć. Cieszę się, że mam okazję startować w drugiej lidze, myślę, że jest to dobre miejsce na rozwój. Chcę jeździć jak najwięcej i właśnie się rozwijać. Wiem, że w Polsce jest naprawdę sporo zespołów, są w końcu rozgrywki prowadzone w trzech ligach.

W 2009 roku nie rozegrano dotychczas ani jednej kolejki ligi rosyjskiej. Powody takiego stanu rzeczy wyjaśnia zawodnik opolskiego Kolejarza: - Myślę, że liga w Rosji jeszcze w tym roku będzie rozgrywana. Wystartują w niej po prostu trzy czy cztery drużyny. Sytuacja speedwaya w Rosji zrobiła się ciężka. Mam nadzieję, że wszystko wróci do normy.

Komentarze (0)