Stal - Falubaz: Czarne chmury nad Falubazem. Kosmiczne derby Zmarzlika (relacja)

WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Patryk Dudek i Bartosz Zmarzlik. Mecz Falubaz - Stal.
WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Patryk Dudek i Bartosz Zmarzlik. Mecz Falubaz - Stal.

Stal pokonała Falubaz 49:35 i napisała historię, którą długo będzie mogła wypominać odwiecznemu rywalowi. Gorzowianie mogą w tej chwili pochwalić się najlepszą derbową serią od połowy lat 70. Z Falubazem nie przegrali już szósty raz z rzędu.

Najpierw mieliśmy spore zaskoczenie dotyczące toru, który był zdecydowanie twardszy niż zwykle w Gorzowie. Z tego powodu wyprzedzenie było szalenie trudne, ale Falubaz, mimo niezłych startów, nie potrafił tego wykorzystać. Liczba błędów, które w pierwszych biegach popełnili na dystansie zielonogórzanie, była zatrważająca. Pozycje tracili juniorzy i Piotr Protasiewicz.

Na szczęście trójki przywozili Michael Jepsen Jensen, Grzegorz Zengota i Patryk Dudek. Dzięki temu goście na półmetku spotkania tracili do gorzowian zaledwie cztery punkty i byli cały czas w grze. Stal długo mordowała się na własnym torze. W pierwszych siedmiu biegach mieliśmy aż sześć remisów. Gospodarze nie byli w stanie wygrać drużynowo żadnego wyścigu poza juniorskim. Problemów z prędkością nie miał w zasadzie tylko Bartosz Zmarzlik, który był piekielnie szybki i dojeżdżał do mety z ogromną przewagą. - Ostatnio w kwestiach torowych nam się oberwało. Za drobne uchybienie zostało ukaranych kilka osób - tłumaczył Szymon Woźniak. Jego zdaniem gorzowianie cierpieli przez to, że znaleźli się na cenzurowanym po meczu z forBET Włókniarzem Częstochowa.

Chwilę później te słowa stały się jednak nieaktualne. Zawodnicy Stanisława Chomskiego  połapali się w ustawienach sprzętowych i w trzeciej serii dosłownie w kilka minut posłali Falubaz na deski. Dwie podwójne wygrane w ósmym i dziewiątym wyścigu sprawiły, że Stal prowadziła różnicą 12 "oczek". Prędkość nagle stracili Grzegorz Zengota i Michael Jepsen Jensen. Honor gości ratował w zasadzie tylko Patryk Dudek.

Później Adam Skórnicki uruchomił rezerwy taktyczne, ale na nic się one zdały. Falubaz dał się zepchnąć do narożnika. Stal wyprowadzała kolejne ciosy, a goście byli kompletnie bezradni. Przed wyścigami nominowanymi było już po meczu. Później niebo zaczęło płakać nad zielonogórzanami. Rzęsiste opady deszczu sprawiły, że mecz trzeba było zakończyć po rozegraniu 14 biegów.

Pochwały za niedzielne derby trzeba zacząć od Bartosza Zmarzlika. Wychowanek Stali zaliczył kolejny kosmiczny występ. Na twardym torze jako jedyny nawet po przegranym starcie mijał rywali jak tyczki. W Falubazie nie wypalił eksperyment z Kacprem Gomólskim, który wrócił do składu po dłuższej przerwie. Kolejny raz rozczarował Piotr Protasiewicz. Jeden zdobyty punkt mówi wszystko o jeździe kapitana zielonogórzan. Sezon jest już za półmetkiem, a poprawy w jeździe ekipy Adama Skórnickiego za bardzo nie widać. Z taką formą utrzymanie w PGE Ekstralidze wcale nie musi być oczywiste.

Na koniec bilans. W rywalizacji gorzowsko - zielonogórskiej w ostatnich latach mamy zdecydowaną dominację Stali. Żółto - niebiescy wygrali cztery ostatnie mecze, a nie przegrali już od sześciu. Ostatni raz lepiej było około cztery dekady temu, kiedy gorzowianie mieli siedem spotkań bez derbowej porażki. To najdobitniej pokazuje, że w Falubazie od pewnego czasu źle się dzieje.

Falubaz Zielona Góra - 35:
1. Kacper Gomólski - 1+1 (1*,0,0,-)
2. Grzegorz Zengota - 10 (2,3,1,2,2)
3. Michael Jepsen Jensen - 10+2 (3,2,1,1*,2,1*)
4. Piotr Protasiewicz - 1+1 (0,1*,0,-)
5. Patryk Dudek - 11+1 (2,3,3,1*,2)
6. Mateusz Tonder - 0 (0,0,-)
7. Alex Zgardziński - 2+1 (1,1*,0,0)

Cash Broker Stal Gorzów - 49:
9. Krzysztof Kasprzak - 11 (3,2,3,3)
10. Grzegorz Walasek - 3+2 (0,1*,2*,0)
11. Szymon Woźniak - 10+2 (1*,1*,2,3,3)
12. Linus Sundstroem - 5+1 (2,2,1*,0,0)
13. Bartosz Zmarzlik - 12 (3,3,3,3)
14. Hubert Czerniawski - 3+1 (2*,0,1)
15. Rafał Karczmarz - 5+1 (3,0,2*)
16. Alan Szczotka - NS

Bieg po biegu:
1. (60,16) Kasprzak, Zengota, Gomólski, Walasek - 3:3 - (50:46)
2. (60,17) Karczmarz, Czerniawski, Zgardziński, Tonder - 5:1 - (8:4) - (55:47)
3. (60,15) Jepsen Jensen, Sundstroem, Woźniak, Protasiewicz - 3:3 - (11:7) - (58:50)
4. (59,46) Zmarzlik, Dudek, Zgardziński, Karczmarz - 3:3 - (14:10) - (61:53)
5. (60,60) Zengota, Sundstroem, Woźniak, Gomólski - 3:3 - (17:13) - (64:56)
6. (59,56) Zmarzlik, Jepsen Jensen, Protasiewicz, Czerniawski - 3:3 - (20:16) - (67:59)
7. (60,54) Dudek, Kasprzak, Walasek, Tonder - 3:3 - (23:19) - (70:62)
8. (60,12) Zmarzlik, Karczmarz, Zengota, Gomólski - 5:1 - (28:20) - (75:63)
9. (61,29) Kasprzak, Walasek, Jepsen Jensen, Protasiewicz - 5:1 - (33:21) - (80:64)
10. (60,16) Dudek, Woźniak, Sundstroem, Zgardziński - 3:3 - (36:24) - (83:67)
11. (60,24) Zmarzlik, Zengota, Jepsen Jensen, Walasek - 3:3 - (39:27) - (86:70)
12. (60,87) Woźniak, Zengota, Czerniawski, Zgardziński - 4:2 - (43:29) - (90:72)
13. (60,46) Kasprzak, Jepsen Jensen, Dudek, Sundstroem - 3:3 - (46:32) - (93:75)
14. (60,78) Woźniak, Dudek, Jepsen Jensen, Sundstroem - 3:3 - (49:35) - (96:78)

Sędzia: Artur Kuśmierz
NCD: 59,56 sek. - Bartosz Zmarzlik w 6. biegu
Widzów: 14.500
Startowano wg II zestawu startowego.

ZOBACZ WIDEO #EkspertPGEE zawodników, czyli sprawdzian wiedzy żużlowców, odc. 2

Komentarze (198)
avatar
StGforever To moja drużyna
11.06.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Falubaz ścisnąć pośladki i zapierd,,ać, bo może to były OSTATNIE DERBY 
avatar
Boguś z Zielonej Góry
11.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
No i co tu powiedzieć pozytywnego o naszym kochanym Falubazie. Powiem co myślę,więc recepta na utrzymanie się w EL jest taka.Wywalić z hukiem Skórę.Dać ostrą reprymendę Protasiewiczowi.Zapomnie Czytaj całość
avatar
Pan wszystkich Panów
11.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie mamy czwartego do brydża... 
avatar
Majlosz
11.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Falubaz raczej będzie walczył w barażach o ligowy byt. UT dzięki zwycięstwu nad Lesznem zagwarantowało sobie utrzymanie w lidze. Gomólski po raz kolejny udowodnił, że szkoda na niego marnować m Czytaj całość
avatar
gul falubaz
11.06.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gomolskiemu dziękujemy w jego miejsce Smoliński i do kościoła modlić się żeby Protas zaczął jechać bo jak nie to niestety lecimy z hukiem . Jesteśmy w czarnej doopie . Najlepszy był Skóra posta Czytaj całość