ROW - Wanda: "Znamy swoje miejsce w szeregu" (komentarze)

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: żużlowcy ROW-u - Lars Skupień, Robert Chmiel
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: żużlowcy ROW-u - Lars Skupień, Robert Chmiel

ROW Rybnik rozgromił ma swoim torze Arge Speedway Wandę Kraków 68:22. Wynik oczywiście nie jest niespodzianką, gdyż każdy spodziewał się pogromu. Fantastyczne wrażenie zrobił Dan Bewley, który debiutował w barwach gospodarzy.

[tag=65501]

Paweł Piskorz[/tag] (menedżer Arge Speedway Wandy Kraków): Nie przyjechaliśmy po zwycięstwo. Skład jest taki, jaki jest. Znamy swoje miejsce w szeregu. Chcieliśmy tylko uzyskać jak najlepszy wynik. Niestety mamy cały czas problem z juniorami. Kontuzja jednego z nich sprawiła, że mieliśmy dziś braki w składzie.

Radosław Kalyciok (kierownik ROWu Rybnik): Drużyna zaprezentowała się bardzo dobrze. Jesteśmy zadowoleni z wyniku. Dziękuję Wandzie za podjętą walkę. Każdy mecz przygotowuje nas do play-off, w których mamy zamiar wystartować. Debiut Bewleya był bardzo udany. Potrafił wykorzystać każdą szerokość toru. Jesteśmy zadowoleni z niego, jak i z całej drużyny.

Siergiej Łogaczow (zawodnik Arge Speedway Wandy Kraków): Wiedziałem już, jak jeździć w Rybniku, gdyż wiele razy tutaj trenowałem. Nawierzchnia była przyczepna, więc było trochę walki. Nie mogłem zabrać się ze startu. Walka był w pierwszych biegach. Potem popełniłem parę błędów w ustawieniach.

Robert Chmiel (zawodnik ROW-u Rybnik): To był mój najlepszy z dotychczasowych występów. Mam nadzieję, że będzie to teraz moja norma. Jeździmy coraz więcej na młodzieżowych zawodach. Jesteśmy pozytywnie zaskoczeni wynikiem Daniela, trzeba brać z niego przykład. Cieszę się z wyniku drużyny.

ZOBACZ WIDEO Armando Castagna pokazał medale mistrzostw świata

Źródło artykułu: