Stal - KSM: "Występ w meczu był moim najskrytszym marzeniem" (komentarze)

WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Na zdjęciu: Luke Becker w rozmowie z Gregiem Hancockiem
WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Na zdjęciu: Luke Becker w rozmowie z Gregiem Hancockiem

Stal Rzeszów w derbowym meczu 2. Ligi Żużlowej pokonała KSM Krosno 55:35. W składzie gospodarzy zadebiutował utalentowany Amerykanin Luke Becker, który nie ukrywał, że spełnił swoje marzenie.

Dawid Cysarz (kierownik KSM-u Krosno): Nie byliśmy faworytem i myślę, że 35 punktów, które zdobyliśmy jest dość dobrym wynikiem. W kilku biegach zaprezentowaliśmy się z dobrej strony. Nie odstawaliśmy w zdecydowany sposób od Stali Rzeszów, która jest chyba najlepszym zespołem w lidze. Uważam, że przede wszystkim w zdecydowany sposób wygrała drużyna lepsza. A my możemy być umiarkowanie zadowoleni z tego występu. Kamil Kiełbasa jest trochę poobijany, ale jeździł w kolejnych biegach, więc nie był to tak poważny w skutkach upadek.

Josef Franc (KSM Krosno): Byłem na tym torze drugi raz w życiu. Ostatnio podczas zawodów na długim torze, ale tamto ściganie zdecydowanie różniło się od tego znanego z klasycznego żużla, przede wszystkim techniką jazdy oraz prędkościami osiąganymi przez zawodników. Dziękuję za docenienie mojego występu. Spotkanie było naprawdę ciężkie. Rzeszowska drużyna jest zespołem na ekstraligowym poziomie i naprawdę musiałem włożyć dużo wysiłku, żeby wywalczyć 11 punktów.
 
Mirosław Kowalik (trener Stali Rzeszów): Zacznijmy od tego, że tradycji musi stać się za dość i podziękuję jeszcze raz drużynie gości za fajne widowisko i jazdę w duchu fair play. Będę to powtarzał jak mantrę, jednakże jest to dla mnie w żużlu najważniejsze, aby zawody przebiegały w duchu sportu, oraz bez upadków i kontuzji. W dzisiejszym meczu nie mogliśmy sobie pozwolić na taki występ jak w Krośnie, gdzie rywale mocno na nas naciskali. Chcieliśmy również sprawdzić Luke'a Beckera. Zaprezentował się świetnie. Uważam, że możemy z nim wiązać optymistyczną przyszłość i z pewnością będziemy chcieli go zatrzymać w klubie. W samym meczu kilka biegów mogło się podobać. Były zacięte oraz wyrównane. Jadąc mamy cały czas z tyłu głowy cel, którym jest awans i do którego też cały czas staramy się dążyć. Postaram się też ustabilizować skład na najważniejsze mecze, szczególnie na fazę play off. Czy Luke Backer będzie brany pod uwagę przy ustalaniu kolejnych wyjściowych składów? Zależy to przede wszystkim od niego, jednak po jego dzisiejszym występie możemy go traktować jak najbardziej poważnie.

Luke Becker (Stal Rzeszów): Jestem bardzo zadowolony z tego występu. Gdy tylko przybyłem do Europy, było to moim najskrytszym marzeniem. Rzeczywistość jest niczym przy tym co tutaj zastałem. Jestem zachwycony. Znajduję się w poukładanym, profesjonalnym klubie i bardzo wszystkim dziękuję, że mogłem  wystąpić w meczu. Mam nadzieję, że będzie mi dane pojechać w kolejnych spotkaniach i czekam na nie z niecierpliwością.

ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po wrocławsku

Źródło artykułu: