Dlaczego Kildemand tak późno dostał szansę w Grudziądzu? Trener Unii wyjaśnia
Grupa Azoty Unia przegrała w Grudziądzu 38:52 i nie zachwyciła. Od początku meczu zamiast Petera Kildemanda jechał Wiktor Kułakow. Czy słusznie? - Po meczu też jestem mądry - skwitował Paweł Baran, trener tarnowian.Kibice zwrócili uwagę na to, że od początku spotkania trener Paweł Baran zostawił w parku maszyn Petera Kildemanda, który fatalnie spisywał się w ostatnich meczach. Szansę otrzymał Wiktor Kułakow. Rosjanin w trzech startach zanotował 4 punkty. Duńczyk swoją pierwszą okazję do wyjazdu na tor miał w 13. wyścigu i przyjechał na metę drugi.
W związku z tym pojawiły się pytania czy trener Unii postąpił słusznie wystawiając Kildemanda do jazdy tak późno. - Czasami trzeba podjąć jakąś decyzję. Teraz bez sensu jest gdybać, co byłoby, gdyby od początku pojechał Kildemand. Przed meczem niektórzy mówili, żeby Petera w ogóle do Grudziądza nie zabierać. Po meczu też jestem mądry - przyznał Paweł Baran w rozmowie ze speedwayekstraliga.pl.
Po porażce z GKM-em Unia nie może spać spokojnie i musi liczyć się z walką o utrzymanie do samego końca rozgrywek. W klubie doskonale zdają sobie z tego sprawę. - Jeszcze pół sezonu przed nami, a niektórzy już wieszczą kto spadnie, a kto nie. Sezon jest długi i trzeba naprawdę ciężko walczyć o to, żeby swój cel osiągnąć - podkreślił trener beniaminka PGE Ekstraligi.
ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po wrocławsku
-
Steve Rondel Zgłoś komentarz
godzina próby koncertowo położyli mecz i pewny bonus. Już pomijam nawet fakt, że Kildemandowi rzeczywiście wyjątkowo leży owal w Grudziądzu (choć przeciętny trener powinien rzucić przed meczem okiem na statystyki) ale kompletny brak wiedzy do czego służy rezerwowy. A rezerwowy służy do łatania dziur i zastępowania słabiej dysponowanych zawodników. Tymczasem Baran już przed meczem odstrzelił Kildemanda nie dając sobie żadnego pola manewru. Tak nie robi nawet żużlowy laik (np Night). Należało sprawdzić w pierwszym biegu Kildemanda - a nóż widelec. A jak przyjechałby kilometr z tyłu ok - jedzie Kułakov. Baran tymczasem zachowuje się tak jakby zmiana mogła być tylko za Pająka. Przecież Kułakov mógłby równie dobrze zmieniać cienkiego wczoraj Jamroga czy Mroczkę. I nie piszę tego jako mądry po meczu (jak ładnie usprawiedliwiał się Baran) bo już przed meczem drżałem żeby ten głupek nie wpadł na pomysł sprawdzania od początku Kułakova. Ulżyło mi gdy rusek przyjechał pół okrążenia za resztą bo wiedziałem że wytrącił Baranowi argumenty. Ale gdzie tam !!! Kolejna szansa dla ruska i to na kogo? na Łagutę, z którym nikt nie miał szans i na kevlara Wawrzyniaka - wiadomo było że nawet moja stara przywiozłaby punkt. Najlepsze w tym wszystkim jest to że Baran dzielnie opierał się presji i przez pół sezonu z uporem maniaka dawał szansę Peterowi zupełnie olewając Kułakova chociaż wszyscy pukali się w czoło. W końcu Baran zmiękł i postanowił testować ruska w najważniejszym meczu sezonu i to na wyjeździe! No debil !!! A przecież za dwa tygodnie mecz o nic we Wrocku - tam mógłby se Kułakov nawet 6 razy pojechać. Nawiązując do tłumaczeń "trenera" i parafrazując słowa poety: taki BARAN to i przed szkodą i po szkodzie GŁUPI !!! -
omen Zgłoś komentarz
jakby trzeba było samemu podjąc decyzje to byście srali w gacie! najt jak tam atmosfera w klubie? przeprosiłeś już Pawełka? No i chciałem pogratulować występu Ryśka! Pojechał jak u nas Konieczny! -
Jacoo Zgłoś komentarz
Peter dobrze "rozumie ten tor". Nasz "sztab trenerski" zero analizy i jak zwykle chybił trafił a potem ze po meczu to każdy mądry. Nie maja pojęcia o tym co robia i tyle. -
bobi40 Zgłoś komentarz
inwestować w przyszłość to może Leszno a nie my.Tarnów ma ogien pod tyłkiem."Baran to Baran"to hasło sezonu -
tatanka128 Zgłoś komentarz
nie daje mu szans .Eksperci przed spotkaniem podpowiadali mu żeby puścił pająka od początku a baran jak to baran i nie ma gdybania że albo by pojechał albo nie jak mu nie dajesz szansę to się nie odrodzi i to jest tylko Barana wina prosty przykład zagara w tym sezonie czy Hampla w poprzednim sezonie i tyle w temacie -
-NIGHT- Zgłoś komentarz
czemu nie jechal? odpowiedz jest prosta BOS BARAN -
Azail Zgłoś komentarz
szansę a tu wielkie przebudzenie Kildemanda w 13 biegu i wszyscy płaczą, że trener przegrał nam mecz, bo mógł od początku wystawiać Kildemanda. Uważam, że nikt jasnowidzem nie jest, a trener wybrał mniejsze zło, bo Wiktor przynajmniej coś pokazał w poprzednich meczach a Peter niestety tylko piach.. Mecz przegrany i trzeba się z tym pogodzić. -
MłodzianTar Zgłoś komentarz
ale decyzje o zamianach Kułakova z Kildemandem wołają o pomste do nieba. Nie wiem czym kieruje się trener, bo na pewno nie rozumem. Decyzja o wyłączeniu Kildemnada z tego meczu to jak strzał w kolano, średnie biegowe z poprzednich lat w Grudziądzu mówią same za siebie. Wiktor to dobry i waleczny zawodnik, ale brakuje mu doświadczenia na torach Ekstraligi, dlatego jedyną rozsądną decyzją jest zostawienie Kułakova na mecze domowe, a Kildemnada na wyjazdy, niestety trener nadal nie zauważył takiej możliwości, mam nadzieje, że ostatecznie bez konsekwencji w temacie utrzymania -
tatanka128 Zgłoś komentarz
napiszą na tym portalu super menago i trenero ( omen i reszta zarządu ) czekamy !!!!! -
Kasyx Zgłoś komentarz
9, 10, 8 to punkty Pająka w trzech ostatnich meczach w Grudziądzu. Niestety Baran posłuchał podpowiedzi, zamiast zobaczyć w statystyki.