Jak to zwykle bywa w przypadku zawodów rangi młodzieżowej, turniej w Częstochowie obfitował w prawdziwy festiwal upadków i wykluczeń, które sprawiły, że turniej składający się z dwudziestu biegów trwał niespełna trzy godziny. Dodatkowo emocji i mijanek na torze także było jak na lekarstwo i można je było policzyć praktycznie na palcach jednej ręki.
Namiastką i zwiastunem późniejszych wydarzeń był wyścig pierwszy, który startował aż dwukrotnie. W pierwszym podejściu nieatakowany przez nikogo na tor upadł Rafał Malczewski. W powtórce na ostatnim wirażu z nawierzchnią toru zapoznał się Cezary Romańczuk, na którego wjechał jeszcze Dawid Bąk. Cała sytuacja wyglądała niezwykle niebezpiecznie, a w konsekwencji Romańczuk tor opuścił w karetce. Kolejny upadek odnotowano w trzecim wyścigu, w którym szkolny błąd na starcie popełnił "świeżo upieczony" pełnoprawny zawodnik, Edward Mazur. Zawodnik Unii Tarnów na starcie nie utrzymał motocykla i niebezpiecznie upadł. W powtórce na pierwszym łuku motocykl odmówił posłuszeństwa Mateuszowi Szostkowi, a na drugim łuku nieatakowany przez nikogo wywrócił się tym razem Łukasz Kret. Wszystko to sprawiło, że na rozegranie czterech pierwszych wyścigów potrzebna była aż godzina.
Całe zawody toczyły się pod wyraźne dyktando Dawida Lamparta. Zawodnik rzeszowskiej Marmy nie miał sobie równych i w każdym swoim wyścigu już po starcie nie dawał złudzeń rywalom. Patrząc jednak przez pryzmat obsady zawodów Lampart nie miał większej konkurencji, co sam zawodnik przyznał po zawodach. - Nie powiedziałbym, że jestem zadowolony. Można powiedzieć, że większość zawodników, to chłopcy dopiero po licencji. Ciężko zatem mi było przegrać można powiedzieć. Aczkolwiek widać, że niektórzy chłopcy fajnie jadą i pomimo faktu, że niedawno zdali licencję dobrze sobie radzą - mówił po zawodach.
Przed zawodami wydawało się, że plany zawodnikowi z Rzeszowa może pokrzyżować Borys Miturski, który wszak częstochowski owal zna, jak własną kieszeń. Już w drugim swoim biegu Miturski musiał jednak uznać wyższość Lamparta, a w trzecim wyścigu na drugim łuku częstochowianin popełnił ogromny błąd i z impetem, zahaczając jeszcze po drodze Marka Czerwińskiego uderzył w bandę. I choć w następnym dwóch wyścigach 20-latek zwyciężył, to jednak marzenia o zwycięstwie wcześniej prysły.
Największą rewelacją zawodów była postawa Kamila Flegera. Młodziutki rybniczanin świetnie radził sobie na częstochowskim torze i w rezultacie zajął trzecią lokatę, w końcowym rozrachunku ustępując tylko bardziej doświadczonym Lampartowi i Miturskiemu. - Jestem niezwykle zadowolony. Nawet nie spodziewałem się takiego wyniku. Jestem po kontuzji i z zawodów na zawody się rozjeżdżam. Jak widać wszystko idzie ku lepszemu - twierdzi Fleger.
Garstka najwierniejszych kibiców w Częstochowie mogła również obejrzeć w akcji kilku zawodników, którzy ledwie kilka dni temu uzyskali żużlowe "prawo jazdy". Zarówno jednak reprezentant KSM-u Krosno, Paweł Machnik, jak i Edward Mazur z Tarnowa wyraźnie odstawali od reszty stawki i nie mieli zbyt wiele do powiedzenia na torze.
Wyniki:
1. Dawid Lampart (Marma Hadykówka Rzeszów) 15 (3,3,3,3,3)
2. Borys Miturski (Włókniarz Częstochowa) 11 (3,2,u/w,3,3)
3. Kamil Fleger (RKM Rybnik) 11 (2,1,3,2,3)
4. Mateusz Szostek (Marma Hadykówka Rzeszów) 10 (d,3,3,2,2)
5. Mateusz Kowalczyk (KSM Krosno) 10 (2,3,2,1,2)
6. Dawid Bąk (Włókniarz Częstochowa) 9 (3,2,3,w/2min, 1)
7. Mateusz Chochliński (RKM Rybnik) 9 (1,2,2,3,1)
8. Piotr Machnik (KSM Krosno) 8 (1,0,1,3,3)
9. Marek Czerwiński (Kolejarz Opole) 7 (3,3,1,0,-)
10. Łukasz Piecha (RKM Rybnik) 6 (0,2,0,2,2)
11. Mariusz Konsek (RKM Rybnik) 6 (1,1,2,2)
12. Marcin Bubel (Włókniarz Częstochowa) 6 (2,1,2,1,d)
13. Paweł Machnik (KSM Krosno) 3 (0,0,1,1,1)
14. Rafał Malczewski (Włókniarz Częstochowa) 2 (u/w,d,2,0,0)
15. Łukasz Kret (Marma Hadykówka Rzeszów 1 (u/w,1,0,0,0)
16. Edward Mazur (Unia Tarnów) 0 (u,d,w,d,-)
17. Cezary Romańczuk (Włókniarz Częstochowa) (u/w,-,-,-,-)
Bieg po biegu:
1. Bąk, Bubel, Malczewski (u/w), Romańczuk (u/w)
2. Czerwiński, Kowalczyk, Pi. Machnik, Pa. Machnik
3. Miturski, Kret (u/w), Szostek (d), Mazur (u/w)
4. Lampart, Fleger, Chochliński, Piecha
5. Lampart, Miturski, Konsek, Pi. Machnik
6. Kowalczyk, Chochliński, Bubel, Mazur (d)
7. Szostek, Bąk, Fleger, Pa. Machnik
8. Czerwiński, Piecha, Kret, Malczewski (d)
9. Szostek, Kowalczyk, Konsek, Piecha
10. Fleger, Bubel, Pi. Machnik, Kret
11. Bąk, Chochliński, Czerwiński, Miturski (u/w)
12. Lampart, Malczewski, Pa. Machnik, Mazur (u/w)
13. Chochliński, Konsek, Pa. Machnik, Kret
14. Lampart, Szostek, Bubel, Czerwiński
15. Pi. Machnik, Piecha, Mazur (d), Bąk (w/2 min)
16. Miturski, Fleger, Kowalczyk, Malczewski
17. Fleger, Konsek
18. Miturski, Piecha, Pa. Machnik, Bubel (d)
19. Lampart, Kowalczyk, Bąk, Kret
20. Pi. Machnik, Szostek, Chochliński, Malczewski (d)
na Instagramie 
na Facebooku 
![Dostał pytanie o powódź. Nie potrafił powstrzymać łez [WIDEO]](https://v.wpimg.pl/Mzg0LmpwYhsGUjpeXwxvDkUKbgQZVWFYEhJ2T19Gf0ofCXxCAxFgGwNdJQMZBDkIBlMmDF4APRkDXmIdHFg-DghCLQoVRWIcAlE4GAISKSUIQiUKGRksFkgGe19GRHVMAVV7D0BEdSVUAn5UQkR1TklaPApSCg)