Skończyło się na strachu. Juniorzy Włókniarza bez złamań

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Michał Gruchalski. W tle pełne trybuny stadionu w Częstochowie.
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Michał Gruchalski. W tle pełne trybuny stadionu w Częstochowie.

Dobre informacje z obozu częstochowskiego Włókniarza. Adrian Woźniak i Michał Gruchalski, którzy ucierpieli w DMPJ na torze w Lesznie, nie doznali poważniejszych obrażeń.

Wyjątkowo pechowe były zawody Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów dla młodzieżowców forBET Włókniarza Częstochowa. Najpierw w 4. biegu dnia ucierpiał Adrian Woźniak. Relacjonowaliśmy, że pociągnęło mu motocykl, a na domiar złego uderzył w niego nadjeżdżający Krzysztof Sadurski. Woźniak został przetransportowany do szpitala.

Pod koniec turnieju pech spotkał lidera młodzieżowej formacji Lwów, Michała Gruchalskiego. O własnych siłach udał się do ambulansu, ale również i on wymagał hospitalizacji.

Możemy jednak odetchnąć z ulgą, bowiem ze szpitala dotarły dobre wieści. - Całe szczęście, że obyło się bez złamań - napisał na Facebooku Michał Świącik, prezes Włókniarza. - Po badaniach wracam do Częstochowy. Skończyło się tylko na wstrząśnieniu mózgu. Wracam silniejszy - przekazał z kolei Michał Gruchalski.

Ponadto szef Włókniarza poinformował, że w środę w kolejnej rundzie DMPJ na torze we Wrocławiu biało-zielonych reprezentować będą Bartosz Świącik, Mateusz Świdnicki oraz Dominik Majchrzak.

ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po częstochowsku

Źródło artykułu: