Awizowany skład zgłoszony przez gości w regulaminowym terminie, czyli kilka dni przed meczem zawierał puste miejsce. Nie zgłoszono zawodnika mającego wystartować z jedynką na plastronie. Jak tłumaczyli później na Facebooku działacze krakowskiego klubu, planowali oni wystawić Aarona Summersa jako prowadzącego pierwszą parę. Wystąpił jednak pewien problem. Pierwszego lipca, a więc w dzień, kiedy miało odbyć się spotkanie, Australijczyk... był zawodnikiem rzeszowskiej Stali i nie istniały żadne dokumenty świadczące o jego przynależności do krakowskiego klubu. W tempie awaryjnym powołany został Wojciech Lisiecki.
Dziś sprawa została wyjaśniona. Główna Komisja Sportu Żużlowego wydała komunikat obwieszczający, że znany głównie z brytyjskich torów Summers został wypożyczony do Wandy. Oznacza to, że najprawdopodobniej wystartuje on w powtórzonym meczu w Pile, który ma się odbyć 5 sierpnia.
Przypomnijmy, że Wanda to czerwona latarnia ligi i główny pretendent do spadku z zaplecza PGE Ekstraligi. Po ośmiu potyczkach zajmuje ósme miejsce, mając na koncie dwa punkty meczowe.
W komunikacie Główna Komisja Sportu Żużlowego zapowiedziała również zmianę sędziego mającego pracować podczas drugiej półfinałowej rundy DMPJ w Ostrowie Wielkopolskim. Arbitrem tych zawodów nie będzie Paweł Słupski, a Remigiusz Substyk.
ZOBACZ WIDEO PGE Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi 2018