Sajfutdinow napisał list do Putina. Zaapelował o pomoc

WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow
WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow

Triumf reprezentacji Rosji w pierwszej edycji Speedway of Nations przeszedł w kraju bez większego echa. Właśnie dlatego Emil Sajfutdinow postanowił napisać list do Władimira Putina.

Reprezentacja Rosji w finałach Speedway of Nations zostawiła za swoimi plecami Wielką Brytanię, Polskę, Australię, Danię, Szwecję i Niemcy. Triumf Artioma Łaguty, Emila Sajfutdinowa i Gleba Czugunowa w ich ojczyźnie nie wywołał jednak fali radości. Zwycięstwo Rosjan przeszło bez większego echa.

- Po naszej wygranej, w Rosji nic się nie zadziało - przyznaje Sajfutdinow, cytowany przez speedwaygp.com. - Napisałem zatem list i wysłałem go do naszego prezydenta i kogoś z ministerstwa sportu. Chciałem sprawić, by oficjele byli świadomi, jakiego historycznego sukcesu dokonali rosyjscy żużlowcy. Mam kilku przyjaciół związanych z polityką. Zobaczymy, co się wydarzy. Pod listem podpisałem się swoim nazwiskiem. Napisałem w nim, co dzieje się w rosyjskim żużlu - dodaje Rosjanin.

Pytanie, kiedy i czy w ogóle Sajfutdinow doczeka się odpowiedzi ze strony rosyjskich oficjeli. - Wiem, że w Rosji ostatnio tematem numer jeden był Puchar Świata i nikt nie był zainteresowany innymi sportami i wydarzeniami, ale liczę, że po zakończeniu piłkarskiego turnieju coś się wydarzy. Może ktoś w końcu zapyta się mnie, co jest nie tak w naszym sporcie, a ja postaram się wszystko wyjaśnić - mówi jeden z filarów Fogo Unii Leszno.

Co ciekawe, Rosjanie byli jedyną reprezentacją, która w finałach Speedway of Nations nie jeździła w kevlarach w narodowych barwach. Łaguta, Sajfutdinow i Czugunow korzystali ze swoich indywidualnych kombinezonów.

- Nasz sport jest drogi, a musimy inwestować w sprzęt, części wymienne i mechaników. Aby być profesjonalistą, wszystko musi być na jak najwyższym poziomie. Właśnie dlatego prosimy o pomoc. Napisałem do prezydenta Rosji z prośbą o wsparcie finansowe. Być może Putinowi uda znaleźć się sponsora, który mógłby nam pomóc - komentuje Sajfutdinow.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Ernest Ivanda: To my jesteśmy małym, dumnym krajem który zawładnął sercami kibiców!