Patryk Dudek: Próbuję wszystkiego. Nie mam nic do stracenia

WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Patryk Dudek
WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Patryk Dudek

Patryk Dudek nadal nie może powiedzieć, że w pełni zażegnał już kłopoty sprzętowe, z którymi boryka się od kilku tygodni. - Próbuję wszystkiego, bo nie mam nic do stracenia - przyznaje.

Wicemistrz świata w ostatnim czasie zatracił blask z początku sezonu, gdzie praktycznie nie kończył zawodów z jednocyfrowym dorobkiem. Dobrym prognostykiem jest jednak jego występ w sobotnim turnieju Grand Prix Wielkiej Brytanii w Cardiff, w którym zdobył 10 punktów. Pełnego sukcesu nie było, bo Patryk Dudek zakończył zawody na etapie półfinału.

- Po 10 punktach zdobytych w Grand Prix na pewno jest się z czego cieszyć, jednak pod względem sportowym chciałem jechać w finale i walczyć o puchar. To nie wyszło, więc pozostał niedosyt, tym bardziej że zakończyłem zawody zerem. Z drugiej strony trzeba cieszyć się z tego, co jest, bo dwie ostatnie imprezy - w Horsens i Hallstavik - były dobre, ale nie udane. Ratujemy to, co możemy i walczymy dalej o kolejne punkty - komentuje Dudek w rozmowie z "Radiem Zielona Góra".

Zawodnik Falubazu Zielona Góra, wspólnie ze swoim teamem, nadal szuka najlepszych jednostek napędowych. 26-latek korzysta już nie tylko z usług Jana Anderssona. - Mam silniki od różnych tunerów. Dostałem m.in. jednostki od Flemminga Graversena, mam też silniki z ubiegłego sezonu. Próbuję wszystkiego, bo nie mam nic do stracenia, a muszę coś poprawić, by było lepiej. Pozostali zawodnicy też się męczą - nie ma tak, że każdy jedzie na równym poziomie. Każdy szuka. Ja też jestem w trakcie szukania, bo ostatni miesiąc nie był zadowalający. Pracuję dalej - tłumaczy Dudek.

Wicemistrz świata zaznacza przy tym, że jego spadek formy w żadnym stopniu nie jest związany ze "zmęczeniem materiału" spowodowanym sezonem. - Mieliśmy tyle wolnego, że zbyt wiele nie podróżowałem, więc o zmęczeniu w ogóle nie ma mowy. Myślę, że pogubiliśmy się sprzętowo. Zobaczymy, co przyniesie nam przyszłość - twierdzi Dudek.

ZOBACZ WIDEO #EkspertPGEE zawodników Falubazu Zielona Góra

Komentarze (18)
avatar
Franka
24.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jestem fanem Stali ale cenię Dudka na rowni z Bartkiem i nigdy nie powiem złego slowa. Dudek myślę ma problem bardziej psychiczny jak sprzętowy .To widać na torze że ostatnio za szybko rez Czytaj całość
avatar
Bawarczyk
24.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Duzers - zglos sie w Cierpicach u RK i po sprawie! 
avatar
AM99 - StayStrongDarcy
24.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Patryk, znajdź ten odpowiedni sprzęt jak najszybciej! 
avatar
ZXV
24.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Utrzyma sie ale o medal bd ciężko. 
Eric Getting
23.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Prawda jest taka "Dudzers", że obniżył pan bardzo swoje "loty", a to nie wróży za dobrze... Falubazowi. Obym się mylił, ale na razie jest na moim wierzchu... :o