Prezes Get Well uważa, że drużynę prześladuje pech

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Ilona Termińska i Jason Doyle
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Ilona Termińska i Jason Doyle

MRGARDEN GKM Grudziądz pokonał Get Well Toruń 49:41. Po spotkaniu prezes toruńskiego klubu podkreśliła, iż aura wcale nie była sprzymierzeńcem przyjezdnych. - Wydaje mi się, że lanie toru nie było takie jak być powinno - mówi Ilona Termińska.

Torunianie wracali z niedalekiego wyjazdu z jednym punktem. Z pewnością apetyty na więcej rozbudziły pierwsze dwa wyścigi, wygrane podwójnie. Później przyszła jednak fatalna kontuzja Runego Holty, a w dodatku miejscowi zaczęli lepiej odczytywać warunki torowe.

- Ciężko powiedzieć, kiedy wyczerpie się nasz limit pecha. Mecz sam w sobie był ładny. Nasi zawodnicy walczyli i dawali z siebie wszystko, ale to nie wystarczyło do wygranej. To nieprawda, że sprzyjała nam pogoda, bo jak było widać z przebiegu spotkania, gospodarze potrafili ostatecznie się przełamać i dostosować do własnego toru. Wydaje mi się, że lanie toru nie było takie jakie być powinno, a o wszystkim decydowały starty - podsumowuje prezes Ilona Termińska.

Mimo wielu przeciwności losu, Get Well Toruń zdołał w konfrontacji z MRGARDEN GKM-em Grudziądz wywalczyć punkt bonusowy. Mecz zakończył się rezultatem 49:41 na korzyść gospodarzy. - Każdy punkt jest dla nas ważny. Czy ten bonus jest sukcesem? Najistotniejsze są dla nas zwycięstwa - kwituje krótko Termińska.

Do końca fazy zasadniczej pozostały już tylko trzy kolejki. Nawet wygrana we wszystkich spotkaniach nie będzie gwarantowała toruńskiej ekipie udziału w decydującej batalii o medale. Wiele wskazuje na to, że Get Well zakończy rywalizację w sezonie 2018 na piątej pozycji, co i tak jest progresem względem poprzedniej kampanii. Mimo wszystko apetyty z pewnością były zdecydowanie większe.

ZOBACZ WIDEO Ryszard Kowalski: Zwycięzca PGE IMME otrzyma 25 tys. zł

Komentarze (39)
avatar
rafcik57
4.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To nie pech karma wraca ha ha ha 
avatar
ja tu rządze
3.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Biedni tacy pechowi w tym toruniu... Kiedy zrozumieja, ze za pieniadze to sobie moga auto od tadeusza kupic... Druzyne trzeba najpierw posiadac potem umiec ja poprowadzic... Wypadaloby tez miec Czytaj całość
avatar
livtor
3.08.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jakoś nigdy mi nie pasowało, kiedy w żużel wchodzili ludzie, którzy dzięki niemu chcieli zyskać na popularności, niewiele jednak o tym sporcie wiedząc i go czując. I tym sposobem dowiedzieliś Czytaj całość
avatar
sproket55
3.08.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
To nie pech,tylko nieudane podejście do sezonu.Zakupy,nietrafiony trener,atmosfera w druzynie rozdmuchane ego.Pamietam jak przed sezonem wszyscy ci niby eksperci wieszali Get Weltowi złote meda Czytaj całość
avatar
CzenstochoviA
3.08.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Jedno zdanie pani prezes Termińskiej zostało ucięte. Poniżej przedstawiam pełną wersję: ;-)))