Championship: Edinburgh Monarchs znów gromi. Scott Nicholls w wysokiej formie

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Nick Morris w trakcie jazdy na torze
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Nick Morris w trakcie jazdy na torze

Spore wahania formy notuje ostatnio drużyna Scunthorpe Scorpions. "Skorpiony" w czwartek wysoko wygrały w Sheffield, aby dzień później w Edynburgu przegrać 25:65. W drugim piątkowym meczu Championship (2. klasa rozgrywek) górą było Lakeside Hammers.

Mecz w stolicy Szkocji od samego początku nie układał się po myśli przyjezdnych. Do Edynburga nie dotarł Jason Garrity, który po drodze miał wypadek samochodowy. Zawodnikowi nic się nie stało, ale jego przyjazd był niemożliwy. Awaryjnie ściągnięto w jego miejsce Lewisa Millera.

Pod nieobecność jednego z liderów Scunthorpe Scorpions nie potrafiło nawiązać walki z rywalami. Dwóch zawodników gospodarzy wywalczyło komplety punktów - Richie Worrall (14+1 pkt) oraz Erik Riss (12 pkt). Wśród gości najskuteczniejszy był Jake Allen (12 pkt).

Na torze w Thurrocku bez większych problemów zwyciężyli miejscowi Lakeside Hammers. Gospodarzy do wygranej poprowadził Nick Morris - Australijczyk zapisał na swoim koncie 13 "oczek". Z takim samym dorobkiem spotkanie ukończył lider Ipswich Witches Scott Nicholls.

Championship: Edinburgh Monarchs - Scunthorpe Scorpions

Edinburgh Monarchs - 65:
1. Ricky Wells - 10+2 (2*,3,3,2*)
2. Victor Palovaara - 6+1 (3,2*,d,1)
3. Josh Pickering - 11+2 (3,2*,2*,3,1)
4. Richie Worrall - 14+1 (2*,3,3,3,3)
5. Erik Riss - 12 (3,3,3,3)
6. Max Clegg - 4+1 (2*,1,0,1)
7. Joel Andersson - 8+1 (3,1,2,2*)

Scunthorpe Scorpions - 25:
1. Steve Worrall - 2+1 (1,w,1*,0,ns)
2. Stefan Nielsen - zastępstwo zawodnika
3. Lewis Miller - 1 (u,1,0,w,w)
4. Jake Allen - 12 (1,2,3,2,2,2)
5. Josh Auty - 7 (2,1,1,2,1)
6. Danny Phillips - 3 (0,1,u,1,0,1,0)
7. Gino Manzares - 0 (0,w)
8. Blair Smith - nie startował

Bieg po biegu:
1. Palovaara, Wells, S. Worrall, Phillips 5:1
2. Andersson, Clegg, Phillips, Manzares 5:1 (10:2)
3. Pickering, R. Worrall, Allen, Miller (u) 5:1 (15:3)
4. Riss, Auty, Andersson, Manzares (w/u) 4:2 (19:5)
5. R. Worrall, Pickering, Miller, S. Worrall (w/u) 5:1 (24:6)
6. Wells, Palovaara, Auty, Phillips (u) 5:1 (29:7)
7. Riss, Allen, Clegg, Miller 4:2 (33:9)
8. Allen, Andersson, Phillips, Palovaara (d) 2:4 (35:13)
9. R. Worrall, Pickering, Auty, Phillips 5:1 (40:14)
10. Wells, Allen, Palovaara, Miller (w/u) 4:2 (44:16)
11. Riss, Auty, S. Worrall, Clegg 3:3 (47:19)
12. Pickering, Andersson, Phillips, Miller (w/u) 5:1 (52:20)
13. Riss, Wells, Auty, S. Worrall 5:1 (57:21)
14. R. Worrall, Allen, Clegg, Phillips 4:2 (61:23)
15. R. Worrall, Allen, Pickering, S. Worrall (ns) 4:2 (65:25)

Championship: Lakeside Hammers - Ipswich Witches

Lakeside Hammers - 52:
1. Richard Lawson - 5 (2,3,w,0)
2. Zach Wajtknecht - 7+1 (1*,1,2,3)
3. Adam Ellis - 11 (3,3,2,3,0)
4. Kyle Newman - 4+2 (2*,0,0,2*)
5. Nick Morris - 13 (2,3,3,3,2)
6. Ben Morley - 8+2 (2*,2*,1,3)
7. Alfie Bowtell - 4+1 (3,1*,0,w)

Ipswich Witches - 37:
1. Rory Schlein - 10+1 (3,2,1,2,1*,1)
2. Cameron Heeps - 4+1 (0,1*,3,0)
3. Nicolas Covatti - 5+1 (1,1,1*,2)
4. Mark Riss - 1 (0,0,t,1)
5. Scott Nicholls - 13 (3,2,3,2,3)
6. David Wallinger - 0 (0,0,u)
7. Fernando Garcia - 4 (1,0,1,2,0)

Bieg po biegu:
1. Schlein, Lawson, Wajtknecht, Heeps 3:3
2. Bowtell, Morley, Garcia, Wallinger 5:1 (8:4)
3. Ellis, Newman, Covatti, Riss 5:1 (13:5)
4. Nicholls, Morris, Bowtell, Garcia 3:3 (16:8)
5. Ellis, Schlein, Heeps, Newman 3:3 (19:11)
6. Lawson, Nicholls, Wajtknecht, Wallinger 4:2 (23:13)
7. Morris, Morley, Covatti, Riss 5:1 (28:14)
8. Heeps, Wajtknecht, Garcia, Bowtell 2:4 (30:18)
9. Nicholls, Ellis, Schlein, Newman 2:4 (32:22)
10. Wajtknecht, Garcia, Covatti, Lawson (w/u) 3:3 (35:25)
11. Morris, Schlein, Morley, Heeps 4:2 (39:27)
12. Ellis, Covatti, Wallinger (u), Bowtell (w/u) 3:2 (42:29)
13. Morris, Nicholls, Schlein, Lawson 3:3 (45:32)
14. Morley, Newman, Riss, Garcia 5:1 (50:33)
15. Nicholls, Morris, Schlein, Ellis 2:4 (52:37)

ZOBACZ WIDEO Wyjątkowe narty Andrzeja Bargiela. "Dodawały mi otuchy"

Komentarze (0)