IM Danii: Nie ma mocnych na Nielsa Kristiana Iversena. Zdobył już siódmy tytuł z rzędu!

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Niels Kristian Iversen
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Niels Kristian Iversen

W żadnym liczącym się żużlowym kraju nikt tak nie zdominował w ostatnich latach indywidualnych mistrzostw seniorów, jak w Danii zrobił to Niels Kristian Iversen. W sobotę na domowym torze w Esbjergu zdobył już siódmy tytuł z rzędu!

Największe nagromadzenie uznanych zawodników w krajowej czołówce, wśród których znajdują się i ci bardziej doświadczeni i tzw. "młode wilki", występuje bez wątpienia w Polsce i Danii. O seryjne zwycięstwa w indywidualnych mistrzostwach kraju jest więc bardzo trudno, o czym świadczą wyniki w finałach IMP. W Danii od 2012 roku nic takiego nie ma jednak miejsca. Rok w rok złoty medal zdobywa ten sam zawodnik. Właśnie wyrównał on też rekord Ole Olsena, który IM Danii seryjnie wygrywał w latach 1967-1973. Olsen w sumie ma jednak aż 12 tytułów.

Niels Kristian Iversen był pewien swego już przed finałowym wyścigiem. Miał 15 punktów na koncie, podczas gdy drugi po rundzie zasadniczej Kenneth Bjerre cztery mniej. W Danii system w finale krajowym różni się od tego z innych krajów. Punkty zdobyte w ostatnim biegu (z udziałem najlepszej czwórki) dodawane są do tych z fazy podstawowej. W przypadku równej liczby wyżej klasyfikowany jest ten, który w finale wpadł na metę szybciej.

W sobotni wieczór w Esbjergu do takiej sytuacji nie doszło. Mikkel Michelsen i Nicki Pedersen awansowali do finału z dorobkiem 10 punktów. Tam wygrał pierwszy z nich, trzykrotny indywidualny mistrz świata był drugi, a z uwagi na to, że Bjerre przyjechał ostatni, na podium obok Iversena stanęli Michelsen i Pedersen.

O niedosycie mogą mówić Mads Korneliussen i Michael Jepsen Jensen. Pierwszy z nich przegrał awans do finału gorszym bilansem punktów biegowych, a drugi zawalił końcówkę zawodów, choć po trzech seriach był w klasyfikacji na drugim miejscu. Na uwagę zasługuje też hart ducha Rene Bacha. Kilka dni temu zanotował paskudny wypadek w Poznaniu. Pierwsze informacje mówiły o złamaniach, ale Bach "tylko" się poobijał. W Esbjergu był o krok od finału.

Wyniki:

1. Niels Kristian Iversen - 16 (3,3,3,3,3,1)
2. Mikkel Michelsen - 13 (2,3,3,2,0,3)
3. Nicki Pedersen - 12 (3,2,0,3,2,2)
4. Kenneth Bjerre - 11 (3,2,2,2,2,0)
5. Mads Korneliussen - 10 (2,1,3,1,3)
6. Michael Jepsen Jensen - 9 (3,3,2,w,1)
7. Rene Bach - 9 (2,3,1,2,1)
8. Thomas Joergensen - 7 (1,1,2,0,3)
9. Mads Hansen - 6 (2,0,0,3,1)
10. Peter Kildemand - 6 (0,2,0,3,1)
11. Andreas Lyager - 6 (0,1,3,2,0)
12. Patrick Hougaard - 6 (1,0,2,1,2)
13. Mikkel Bech - 5 (0,0,1,1,3)
14. Hans Andersen - 5 (1,2,1,1,0)
15. Rasmus Jensen - 4 (1,1,0,0,2)
16. Frederik Jakobsen - 1 (1)
17. Claus Vissing - 0 (0,0,t,0,0)
18. Jonas Seifert-Salk - ns

Bieg po biegu:
1. Bjerre, Hansen, Andersen, Kildemand
2. Pedersen, Bach, Joergensen, Vissing
3. Iversen, Korneliussen, Jensen, Bech
4. Jepsen Jensen, Michelsen, Hougaard, Lyager
5. Bach, Andersen, Lyager, Bech
6. Michelsen, Pedersen, Jensen, Hansen
7. Jepsen Jensen, Kildemand, Korneliussen, Vissing
8. Iversen, Bjerre, Joergensen, Hougaard
9. Korneliussen, Hougaard, Andersen, Pedersen
10. Iversen, Jepsen Jensen, Bach, Hansen
11. Michelsen, Joergensen, Bech, Kildemand
12. Lyager, Bjerre, Jakobsen (Vissing - t), Jensen
13. Iversen, Michelsen, Andersen, Vissing
14. Hansen, Lyager, Korneliussen, Joergensen
15. Kildemand, Bach, Hougaard, Jensen
16. Pedersen, Bjerre, Bech, Jepsen Jensen (w/u)
17. Joergensen, Jensen, Jepsen Jensen, Andersen
18. Bech, Hougaard, Hansen, Vissing
19. Iversen, Pedersen, Kildemand, Lyager
20. Korneliussen, Bjerre, Bach, Michelsen

Finał:
21. Michelsen (13), Pedersen (12), Iversen (16), Bjerre (11)

ZOBACZ WIDEO Leszek Blanik: Jak ktoś jest najlepszy, to wygrywa z każdego pola
[color=#000000]

[/color]

Komentarze (11)
avatar
vlkoc
5.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
poczemu jechaju ten bieg finalovy? jak vygra ten co ma v sume viac punktow? to jest jakas jaja 
avatar
vlkoc
5.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bech zaslabo.. a kde Porsing? 
avatar
Kemisław_Rzesza
5.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratulacje;) Nicki coś słabo ostatnio 
gryfik
5.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Rene , Ty nasz Twardzielu !!! 
avatar
Poznaniak z Gorzowa
4.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tytuł na otarcie łez po kiepskim sezonie.