Całe zajście miało miejsce na drugim łuku pierwszego okrążenia. Niemalże w tym samym momencie na tor upadli Emil Peroń i Dawid Knapik. Zawodnik tarnowskiej Unii szybko podniósł się z toru, jednak sytuacja młodzieżowca Speed Car Motoru Lublin wyglądała zdecydowanie gorzej, ponieważ uderzył w niego własny motocykl.
19-latek z Lublina od razu po upadku bardzo głośno krzyczał z bólu, co było słychać na drugim końcu gdańskiego stadionu. Po krótkich badaniach, zadecydowano o jak najszybszym przetransportowaniu go do szpitala. Peroń uskarżał się na ból pleców i prawej nogi.
W szpitalu okazało się, że doszło do złamania prawej nogi w odcinku udowym oraz uszkodzeniu uległ kręgosłup, który został usztywniony. Na szczęście rdzeń kręgowy nie jest naruszony. Młody zawodnik przeszedł już operację.
Jest to już druga kontuzja w zespole Motoru Lublin w ostatnim czasie. Nieco ponad tydzień temu podczas treningu na motocrossie złamania kości strzałkowej oraz piszczelowej doznał kapitan lubelskiego klubu - Daniel Jeleniewski.
ZOBACZ WIDEO Warunki na torze w Gdańsku coraz bardziej sprzyjają walce. Będzie dużo emocji na PGE IMME?