Noty dla zawodników Arge Speedway Wandy Kraków:
Wojciech Lisiecki 2+. Nikt nie oczekuje od niego pokaźnych zdobyczy. Zdołał pokonać dwa najsłabsze ogniwa Lokomotivu i to by było na tyle. Wydawało się, że w trzynastym wyścigu zmieni go Kowalski, ale nic takiego się nie wydarzyło. Wanda w wyścigach, w których startował Lisiecki, odniosła dwa remisy i dwie porażki w stosunku 1:5.
[b][tag=2012]
Aaron Summers[/tag] 2.[/b] Niewiele brakowało, a w ogóle nie wystartowałby w tym meczu. Z uwagi na opóźniony lot Australijczyk wpadł na stadion w ostatniej chwili. Podobna sytuacja miała miejsce w 2015 podczas derbów lubuskich w Gorzowie, kiedy Darcy Ward w biegu przebierał się w kevlar, a następnie zdobył 20 punktów. Występ jego rodaka w Krakowie nie był tak okazały. Z biegu na bieg Summers jechał coraz słabiej.
Ernest Koza 5-. Wszystko szło po jego myśli aż do pierwszego łuku wyścigu decydującego o losach spotkania. Wówczas wychowanek tarnowskiej Unii musiał ratować się przed upadkiem, spadł na ostatnie miejsce, a jego drużyna w dramatycznych okolicznościach straciła zwycięstwo, które jeszcze kilkanaście minut wcześniej wydawało się pewne. Niemniej jednak jego występ należy ocenić bardzo pozytywnie.
ZOBACZ WIDEO #EkspertPGEE zawodników Betard Sparty Wrocław
Marcin Jędrzejewski 4. Stworzył bardzo mocną parę wraz z Kozą. Pojechali ze sobą czterokrotnie i aż trzy razy dowozili do mety biegowe zwycięstwo. Zabrakło kropki nad "i" w wyścigu piętnastym, ale Jędrzejewski pokazał, że stać go jeszcze na niezłe ściganie w Nice 1. LŻ. Pamiętać jednak należy, że przed sezonem kreowany był na jednego z liderów.
Siergiej Łogaczow 3+. Rosjanin pokazywał się już w tym sezonie z lepszej strony. Z jednej strony starał się walczyć na dystansie, z drugiej jednak czegoś w jego jeździe brakowało. W jedenastym biegu, wraz z Summersem, przegrał podwójnie i od tego momentu rozpoczęła się szalona pogoń Lokomotivu.
Piotr Pióro 3. O jego występie można napisać krótko - zrobił swoje. Spokojnie wygrał w wyścigu młodzieżowym, a w swoim trzecim starcie bez większego problemu uporał się z Matjuszonokiem.
Bartłomiej Kowalski 5. 16-latek wprawił w osłupienie wszystkich, którzy śledzili mecz Wandy z Lokomotivem. Najmłodszy zawodnik krakowskiej drużyny jechał niczym doświadczony lider. W ósmym biegu stoczył pasjonujący pojedynek z Ljungiem, który zaczynał karierę w czasach, kiedy Kowalskiego nie było jeszcze na świecie. Dostał szansę w biegu nominowanym, gdy ważyły się losy spotkania. Dojechał ostatni, ale nikt nie miał do niego o to pretensji.
Noty dla zawodników Lokomotivu Daugavpils:
Timo Lahti 5. Bardzo dobra i równa jazda Fina przyczyniła się do wywalczenia przez Lokomotiv remisu. Zaliczył jedną wpadkę, ale - na szczęście dla niego i drużyny - nie miała ona wpływu na losy rywalizacji.
Jewgienij Kostygow 1. Fatalny występ 22-latka, który na wyjazdach legitymuje się nieznacznie wyższą średnią niż na własnym torze. Po dwóch porażkach w słabym stylu nie otrzymał kolejnych szans.
Kjastas Puodżuks 5-. Zaczął kiepsko, ale szybko wrócił na właściwe tory, tworząc z Tarasienką niemal zabójczą parę. Kiedy zwyciężał, dojeżdżał do mety ze sporą przewagą.
Wadim Tarasienko 6-. Bohater Lokomotivu. Aż cztery wyścigi z jego udziałem kończyły się podwójnymi wygranymi gości. Do tego dorzucił pewną "trójkę" w piętnastym biegu, który zadecydował o losach pojedynku. Przede wszystkim to za jego sprawą Lokomotiv wywiózł z drugiej stolicy Polski punkt za remis oraz punkt bonusowy. Po takim występie powinien być na Łotwie noszony na rękach.
Peter Ljung 4. Doświadczony Szwed pojechał w kratkę, ale miał też nieco pecha. W dziesiątym biegu, kiedy znajdował się na prowadzeniu, wpadł w koleinę i aby uratować się przed upadkiem musiał zamknąć gaz. To kosztowało go spadek o dwa miejsca. Kilka minut wcześniej stoczył fantastyczny bój o triumf z Kowalskim.
Ernest Matjuszonok 1. W tym spotkaniu nie mogli wystąpić Oleg Michaiłow i Artiom Trofimow, a więc etatowi juniorzy trenera Nikołaja Kokina. Zastępujący ich Matjuszonok i Kurmis pokazali, że to nie ten poziom i czeka ich jeszcze sporo nauki.
Davis Kurmis 2. Występ taki, jak cały jego sezon - mizerny. Łotysz w tym roku spisuje się zdecydowanie poniżej oczekiwań, a w Krakowie punktował jedynie na kolegach z pary.
SKALA OCEN
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja