To, że KSM Krosno zakończy w tym roku swoją działalność ogłoszono już kilka tygodni temu. Drużynie pozostały dwa mecze ligowe. Działacze z kolei muszą rozliczyć się z zawodnikami i zakończyć sezon 2018 bez żadnego zadłużenia.
- Nie chcemy robić żadnych problemów naszym następcom, którzy chcą utworzyć w Krośnie nowy klub. Gdy zacznie się proces licencyjny, na pewno będziemy już ze wszystkimi rozliczeni - zapowiada prezes KSM-u, Janusz Steliga.
Nowi działacze, którzy będą prowadzić klub w Krośnie, póki co się nie ujawnili. Mają to zrobić najwcześniej po niedzieli, 26 sierpnia. Wtedy KSM rozegra ostatni mecz w sezonie, podejmując Stainer Unię Kolejarz Rawicz. - Dopiero po tym dniu kibice dowiedzą się pewnie więcej. My zaczniemy wówczas spotykać się z nowymi działaczami, którzy zajmą nasze miejsce. Liczymy zwłaszcza na to, że znajdziemy porozumienie w sprawie prowadzenia szkółki żużlowej, którą to oni powinni się od teraz zajmować - dodaje Steliga.
Nazwiska osób mających przejąć klub w Krośnie nie są jeszcze znane. W kuluarach mówiło się, że zaangażowani w projekt mieliby być dziennikarze - Jakub Zborowski i Gabriel Waliszko. Ten pierwszy nie chciał komentować sprawy, a drugi definitywnie się od niej odcinał, zaznaczając przy tym, że zna osoby, które chcą zaangażować się w projekt żużlowy w Krośnie.
ZOBACZ WIDEO Do czego służy zawodnikom lewa i prawa noga?
"Może osobne konto dla szkòłki, gdzie kilku ( tz drobnych ) sponsoròw coś chętnie przeleje na szkolenie i serwis sprzętu ?"
Był u Was podobno pow Czytaj całość