Po barażu o PGE Ekstraligę, działacze Zdunek Wybrzeża Gdańsk ujawnili, iż sponsor Get Well Toruń (a indywidualnie też Kacpra Gomólskiego) próbował przekupić ich zawodnika. Zaproponował 100 tys. złotych i pomoc w załatwieniu nowego kontraktu. Gomólski nagrał jedną z rozmów i pokazał swojemu byłemu już pracodawcy.
Sprawą zajęła się policja i prokuratura. W sumie zatrzymano dwie osoby. Karol K. i Mariusz W. początkowo nie przyznawali się do winy, ale potem zmienili zeznania. Powiedzieli prawdę i chcieli dobrowolnie poddać się karze.
Tzw. aferą korupcyjną zajął się Sąd Rejonowy w Gnieźnie. Po trwającej 10 miesięcy sprawie obaj mężczyźni usłyszeli wyroki.
- Karol K. usłyszał wyrok 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata oraz grzywny w wysokości 60 tys. zł. Z kolei Mariusz W. usłyszał wyrok 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok oraz grzywny w wysokości 100 tys. zł - informuje Katarzyna Błaszczak z biura prasowego poznańskiego Sądu Okręgowego w rozmowie z "Expressem Bydgoskim".
Po minionym sezonie sezonie Kacper Gomólski odszedł ze Zdunek Wybrzeża Gdańsk do Falubazu Zielona Góra.
ZOBACZ WIDEO Do czego służy zawodnikom lewa i prawa noga?
Wokanda drugi dom haha
Wystarczyło czytać tych co czuja zuzel a nie GĘGAĆ o trolluniu, a pewny spadek juz w kwietniu nie spustoszyłby tak mozgu.