Championship: spokojne wygrane Ipswich i Redcar. Kapitalny występ Argentyńczyka

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Fernando Garcia
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Fernando Garcia

Ipswich Witches i Redcar Bears odniosły zwycięstwa w czwartkowych meczach brytyjskiej Championship (2. klasa rozgrywek). W barwach tych pierwszych świetnie pojechał Fernando Garcia. Argentyńczyk zdobył 18 punktów.

Mecz w Ipswich miał dwóch bohaterów - Fernando Garcię i Steve'a Worralla. Obaj zdobyli po 18 punktów w siedmiu startach. Pierwszy z nich poprowadził "Wiedźmy" do zwycięstwa, natomiast drugi walczył możliwie najkorzystniejszy wynik. Ostatecznie górą byli gospodarze, którzy wygrali 51:38.

W Middlesbrough drużyna Redcar Bears bez większego trudu pokonała Newcastle Diamonds. W trakcie spotkania groźne upadki odnotowali Mikkel B. Andersen i Tero Aarnio. Póki co nie wiadomo, czy czeka ich przerwa w startach. "Niedźwiedzie" zwyciężyły 52:38, a po 12 punktów zdobyli Ben Barker i Thomas Joergensen.

Championship: Ipswich Witches - Scunthorpe Scorpions

Ipswich Witches - 51:
1. Rory Schlein - zastępstwo zawodnika
2. Cameron Heeps - 12+1 (2,u,3,3,3,1*)
3. Nicolas Covatti - 7+2 (w,2,1*,1*,3)
4. Mark Riss - 5+2 (1,1*,2,1*)
5. Tyron Proctor (gość) - 6+3 (1*,2*,1,1*,1)
6. Fernando Garcia - 18 (3,3,3,3,2,2,2)
7. Drew Kemp - 3+1 (2*,t,1,d)

Scunthorpe Scorpions - 38:
1. Steve Worrall - 18 (3,1,3,3,3,2,3)
2. Stefan Nielsen - 2 (0,0,2,w)
3. Jason Garrity - 10+1 (3,1*,2,2,2,t)
4. Mason Campton (gość) - 5+1 (2*,d,0,d,3)
5. Josh Auty - zastępstwo zawodnika
6. Danny Phillips - 0 (0,0,0,0,0)
7. Gino Manzares - 3 (1,t,2,0,d,t)

Bieg po biegu:
1. Worrall, Heeps, Proctor, Nielsen 3:3
2. Garcia, Kemp, Manzares, Phillips 5:1 (8:4)
3. Garrity, Campton, Riss, Covatti (w/u) 1:5 (9:9)
4. Garcia (Kemp - t), Proctor, Worrall, Phillips (Manzares - t) 5:1 (14:10)
5. Worrall, Covatti, Riss, Nielsen 3:3 (17:13)
6. Garcia, Manzares, Garrity, Heeps (u) 3:3 (20:16)
7. Garcia, Garrity, Proctor, Campton (d) 4:2 (24:18)
8. Heeps, Nielsen, Kemp, Manzares 4:2 (28:20)
9. Worrall, Riss, Covatti, Phillips 3:3 (31:23)
10. Heeps, Garrity, Covatti, Campton 4:2 (35:25)
11. Worrall, Garcia, Proctor, Nielsen (w/u) 3:3 (38:28)
12. Covatti, Garrity, Kemp (d), Manzares (d) 3:2 (41:30)
13. Heeps, Worrall, Proctor, Campton (d) 4:2 (45:32)
14. Campton, Garcia, Riss, Phillips (Manzares - t) 3:3 (48:35)
15. Worrall, Garcia, Heeps, Phillips (Garrity - t) 3:3 (51:38)

Championship: Redcar Bears - Newcastle Diamonds

Redcar Bears - 52:
1. Ben Barker - 12+2 (2,2*,3,2*,3)
2. Nike Lunna - 7+2 (1*,3,1,2*)
3. Dimitri Berge - 6 (0,d,3,3)
4. Jonas B. Andersen - 8+1 (2,2,2*,2)
5. Thomas Joergensen - 12 (3,3,2,3,1)
6. Mikkel B. Andersen - 0 (w,-,-,-)
7. Jordan Stewart - 7 (3,0,1,3,d,0,0)

Newcastle Diamonds - 38:
1. Stuart Robson - 9+1 (0,3,2,3,1*,t,0)
2. Ludvig Lindgren - zastępstwo zawodnika
3. Matej Kus - 9 (3,1,d,1,2,2)
4. Ashley Morris - 5 (1,2,0,1,1)
5. Tero Aarnio - 5 (3,2,w)
6. Carl Wilkinson - 4 (2,1,0,1)
7. Matthew Wethers - 6+2 (1*,1*,0,1,0,3)

Bieg po biegu:
1. Aarnio, Barker, Lunna, Robson 3:3
2. Stewart, Wilkinson, Wethers, M.B. Andersen (w/u) 3:3 (6:6)
3. Kus, J.B. Andersen, Morris, Berge 2:4 (8:10)
4. Joergensen, Aarnio, Wethers, Stewart 3:3 (11:13)
5. Robson, J.B. Andersen, Kus, Berge (d) 2:4 (13:17)
6. Lunna, Barker, Wilkinson, Aarnio (w/u) 5:1 (18:18)
7. Joergensen, Morris, Stewart, Kus (d) 4:2 (22:20)
8. Stewart, Robson, Lunna, Wethers 4:2 (26:22)
9. Berge, M.B. Andersen, Wethers, Wilkinson 5:1 (31:23)
10. Barker, Lunna, Kus, Morris 5:1 (36:24)
11. Robson, Joergensen, Morris, Stewart (d) 2:4 (38:28)
12. Berge, Kus, Robson, Stewart 3:3 (41:31)
13. Joergensen, Barker, Wilkinson, Wethers (Robson - t) 5:1 (46:32)
14. Wethers, J.B. Andersen, Morris, Stewart 2:4 (48:36)
15. Barker, Kus, Joergensen, Robson 4:2 (52:38)

ZOBACZ WIDEO Tomasz Dryła, nSport+: W piątce najlepszych trenerów widziałbym Adama Skórnickiego

Komentarze (2)
avatar
UNIA LESZNO kks
31.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jest!!! Brawo Fernando !!! Ale oni, Argentynczycy maja umiejętności i chęci, tylko sprzętu troche brakuje! Musi ktoś im pomoc. Fernando, Facundo i Nicolas super ekipa a przecież Facundo to juni Czytaj całość
Krystian
31.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ale ty mnie teraz, Garcia, zaimponowałeś!