Tai Woffinden: W ogóle nie martwię się Zmarzlikiem

WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Tai Woffinden kontra Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Tai Woffinden kontra Bartosz Zmarzlik

Bartosz Zmarzlik to w tym momencie najpoważniejszy rywal Taia Woffindena w walce o mistrzostwo świata. - Czy martwię się jego formą? W ogóle - zapewnia Brytyjczyk.

W tym artykule dowiesz się o:

Po siedmiu turniejach tegorocznego Grand Prix Tai Woffinden jest liderem przejściowej klasyfikacji cyklu. Brytyjczyk zgromadził dotychczas 103 punkty. 16 "oczek" mniej na swoim koncie posiada Bartosz Zmarzlik, który ma trzy rundy na to, by odrobić straty do Brytyjczyka.

- Ktoś mnie zapytał, czy martwię się formą Zmarzlika. Szczerze? W ogóle. Dopóki będę utrzymywał wysoką dyspozycję, wszystko będzie w moich rękach - przyznaje Woffinden w rozmowie ze speedwaygp.com.

28-letni żużlowiec wie, jak zdobywa się mistrzostwa świata. Na swoim koncie ma już przecież dwa złote medale IMŚ. - Jeśli ktoś chce być mistrzem świata, musi być świadomy, że w Grand Prix nie ma spacerku. Rywale w każdym wyścigu atakują z każdej możliwej strony. Na tym poziomie nie ma łatwych przeciwników. W każdym biegu trzeba dawać z siebie wszystko - tłumaczy.

- Kluczem do sukcesu jest skupienie i relaks. w GP trzeba radzić sobie z różnymi sytuacjami, które pojawiają się w najmniej spodziewanym momencie. Od tego, jak radzi się ze wzlotami i upadkami, zależy to, czy ktoś zostaje mistrzem świata - dodaje Woffinden.

Najbliższa runda Grand Prix odbędzie się w najbliższą sobotę w Krsko. Następnie zostanie rozegrany turniej GP Niemiec w Teterow, a tegoroczny cykl zakończy GP Polski w Toruniu.

ZOBACZ WIDEO Marcin Majewski, nSport+: Trochę żałuję, że w piątce nominowanych nie ma Gruchalskiego

Komentarze (30)
avatar
speed01
3.09.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Woffinden jest na tytle dobrym zawodnikiem, że naprawdę nie potrzebuje pomocy Morrisa by zdobyć tytuł. Tylko, że Morris chyba tego nie rozumie i odwala jakieś dziwne numery z torem. 
avatar
Baba Wodna
3.09.2018
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
A co mial powiedziec woffinden majac 16 pkt przewagi? Ze caly czas sie przejmuje i oglada kto jest za nim? jaja sobie robicie? powiedzial ze jedzie swoje i patrzy na siebie.. w czym problem? 
avatar
kokersi
3.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
wszystko być może.... ale mistrza wygrywa się jednym punktem i tego punktu Zmarzlikowi zabraknie nie spowodu braku umiejętności tylko problemów z głowką w końcówce. 
avatar
Poznaniak z Gorzowa
3.09.2018
Zgłoś do moderacji
5
2
Odpowiedz
Jak ja bym chciał aby Bartek zmazał mu z twarzy ten arogancki wyraz pewności siebie... 
avatar
Wiesław Dubiel
3.09.2018
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
W GP 2018 Tajski i Bartek jak dotąd,znajdują się na różnych biegunach Szczęścia. Forma własna,o której mówi Tajski, jest b.ważna lecz zabrakło w tej wypowiedzi elegancji w stosunku do Bartka.