Motor - Lokomotiv: w Lublinie o krok od ekstazy. Trzeba tylko dopełnić formalności (zapowiedź)

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Wiktor Lampart na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Wiktor Lampart na prowadzeniu
zdjęcie autora artykułu

Motor Lublin jest o krok od awansu do wielkiego finału Nice 1 LŻ. Na Łotwie zwyciężył 47:43, więc u siebie trzeba tylko dopełnić formalności. Mecz z Lokomotivem będzie też dobrym przetarciem przed dwoma decydującymi spotkaniami.

Beniaminek z Lublina twardo jedzie po swoje. Od początku sezonu przewyższał ligowych rywali o klasę i zdaje się, że formę udało się utrzymać również na play-offy. Pod koniec rundy zasadniczej co prawda przydarzył się im nieco słabszy okres, ale w pierwszym meczu półfinałowym na Łotwie Speed Car Motor Lublin znów odpalił i wygrał. A to sprawia, że w rewanżu raczej niespodzianek nie powinniśmy się spodziewać. Gospodarze najpewniej dopełnią formalności i mówiąc kolokwialnie, dobiją rywala.

Swoją drogą w Lublinie jest niesamowite parcie na wywalczenie awansu do PGE Ekstraligi. Każdy mecz na własnym torze odbywa się z rozmachem i wielką pompą. Dla tamtejszego środowiska żużlowego ligowe pojedynki to święto. Nic dziwnego, bo za chwilę może okazać się tak, że wielki ośrodek żużlowy wróci z przytupem do grona najlepszych drużyn w Polsce. To byłoby coś. Inna sprawa, że do tego ciągle daleka droga. Rewanżowe starcie z Lokomotivem Daugavpils to raczej formalność, a w zasadzie przegląd wojska przed finałem. Niewykluczone, że w tym meczu w lubelskiej drużynie zadebiutuje świeżo pozyskany Joel Kling, a sztab szkoleniowy drużyny będzie chciał sprawdzić przydatność tego zawodnika. W składzie Motoru pojawi się jeszcze jedna nowa twarz. To Kacper Konieczny. Oczywiście zawodnik wypożyczony z Tarnowa będzie pełnił rolę tzw. "plastronu". Wszyscy widzieli jego dramatyczną jazdą w barwach Grupy Azoty Unii Tarnów. Sęk jednak w tym, że w obliczu zawieszenia Oskara Bobera, ktoś chwilowo musi go zastąpić.

Motor będzie więc sprawdzał, testował i przygotowywał się do wielkiego finału. Pytanie tylko, jak duże wymagania postawią przed nimi gości z Łotwy. W awizowanym składzie zabrakło Wadima Tarasienko, dlatego istnieje opcja, że zespół z Daugavpils zdecyduje się na jazdę trójką juniorów. Tak czy siak, w Lublinie nie powinni zważać na sprawy kadrowe Lokomotivu tylko jechać swoje. Na tym etapie rozgrywek trzeba być bardzo czujnym i podtrzymywać formę. Tym bardziej, że rywale nie śpią. W środowisku już słychać głosy, że ROW Rybnik wreszcie wskakuje na właściwe tory i w przypadku awansu do wielkiego finału, będzie chciał sprawić psikusa faworytowi z Lublina.

Awizowane składy:

Lokomotiv Daugavpils 1. Timo Lahti 2. Ernest Matjuszonok 3. Kjastas Puodżuks 4. Jewgienij Kostygow 5. Peter Ljung 6. Artiom Trofimow

Speed Car Motor Lublin 9. Dawid Lampart 10. Sam Masters 11. Paweł Miesiąc 12. Robert Lambert 13. Andreas Jonsson 14. 15. Wiktor Lampart

Początek meczu: godz. 16:15 Sędzia: Grzegorz Sokołowski Komisarz toru: Krzysztof Guz Wynik pierwszego meczu: 47:43 dla Speed Car Motoru

Przewidywana prognoza pogody: Temperatura: 24°C Wiatr: 9 km/h Deszcz: 0.0 mm Ciśnienie: 1015 hPa

ZOBACZ WIDEO Start wyścigu żużlowego. Leszek Demski wyjaśnia, kiedy bieg powinien być przerwany

Źródło artykułu:
Czy Motor Lublin awansuje do PGE Ekstraligi?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (23)
PawulonŁódź
8.09.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gratulacje dla Lublina już teraz, dzisiaj zapewnie dopelnią formalności i wjadą do finału. Ktoś z głową na karku zabrał sie za żużel w tym pieknym mieście i ..chyba nikt nie był az takim optymi Czytaj całość
avatar
FeciuStartGN
7.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
trzymam kciuki za Motor. jesli wygra z Daugavpils wtedy zajmujemy 3 miejsce po sezonie a wiec brazowy medal Nice PLZ :))))))) PS kiedys pamietam byl jeszcze mecz o 3 miejsce Start Gniezno Stal Czytaj całość
moderatorzy na SF są je_nięci
7.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szacun dla Komara za Piłę :) Jednak ogolnie stawiani byliśmy przed Gdańskiem, jedynie Gajewski stawiał nas na drugim za Orłem. Niemal wszyscy stawiali na ROW.  
beejay
7.09.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Mam nadzieję, że w weekend Rybnik konkretnie wjedzie w 4 litery Gniezna (za szmacenie się pismami o walkower), Motor w miarę spokojnie i bez strat w ludziach da radę Lokomotywie i spotkamy się Czytaj całość
moderatorzy na SF są je_nięci
7.09.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Aha. Mam dość kretyńskich tekstów Czosnyki. Skąd on wytrzepał te ekstazy, to niesamowite parcie na elitę? Bo Simon ciągle o tym pisze? Większość kibiców jednak podchodzi do sprawy w sposób o wi Czytaj całość