W pierwszym meczu półfinałowym 2. Ligi Żużlowej Stainer Unia Kolejarz Rawicz wygrała na swoim stadionie 47:43, wykonując krok w kierunku finału rozgrywek. Z drugiej strony cztery punkty to niewielka zaliczka, którą MDM Komputery TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp. w rewanżu może odrobić już w pierwszym biegu.
- Rawiczanie się nie położą. To będzie trudny mecz. Na pewno jest jakaś niepewność, bo startujemy z czteropunktową stratą. Od pierwszych wyścigów trzeba będzie wziąć się do roboty. Wierzę, że straty są do odrobienia i pierwsza liga będzie nasza. Nie dopuszczam do siebie innej myśli - podkreśla Kamil Brzozowski w rozmowie z wlkp24.info.
Rywalizacja w play-off bez wątpienia generuje większe emocje od startów w meczach rundy zasadniczej. Radzenie sobie z nerwami w decydującym momencie sezonu będzie dla żużlowców niezwykle ważne. - Mnie ta faza sezonu bardziej motywuje. Teraz jedziemy o coś, nie możemy pozwolić sobie na błędy i przegrać. Jakoś mi z tym lepiej - zaznacza wychowanek klubu z Gorzowa.
Początek meczu w Ostrowie zaplanowano na godzinę 16:15. MDM Komputery TŻ Ostrovia będzie potrzebowała co najmniej 47 punktów, by awansować do finału 2. Ligi Żużlowej (po rundzie zasadniczej uplasowała się wyżej od rawiczan, w związku z czym w przypadku remisu w dwumeczu to ostrowianie będą cieszyć się z awansu).
Relacja LIVE z Ostrowa na WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO Marcin Majewski, nSport+: Jamróg największą niespodzianką sezonu. Powinien zostać w PGE Ekstralidze