Turnieje mają odbyć się 17 listopada i 1 grudnia. O udziale polskich żużlowców w mediach społecznościowych poinformował klub z Gillman. Australijczycy w tej chwili poszukują jeszcze sponsorów, którzy byliby gotowi pokryć koszty związane z ich przylotem i sprowadzeniem sprzętu.
Dla Dominika Kubery i Bartosza Smektały będzie to debiut na australijskich torach. Przypomnijmy, że w Mildurze w 2015 roku odbył się finał Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów, w którym Polska zdobyła złoty medal, ale w składzie na te zawody nie było ani Kubery ani Smektały.
W Australii organizowane są głównie turnieje indywidualne. W tym roku jednak odbyło się kilka imprez, w których zawodnicy ścigali się drużynowo, a nazwy zespołów były zaczerpnięte z Europy. Kibice mieli więc okazję podziwiać m.in. rywalizację Swindon Robins z drużyną o nazwie... Bulls Leszno, albo Edinburgh Monarchs z Falubazem Zielona Góra.
Kubera i Smektała to nie jedyni Europejczycy, którzy jesienią wybiorą się na Antypody. Lecieć na zawody do Gillman i Mildury miał m.in. brytyjski talent Daniel Bewley, ale na przeszkodzie stanęła kontuzja. W Australii zameldują się za to inni zdolni młodzieżowcy z Anglii - Zach Wajtknecht, Tom Brennan i Kyle Bickley.
ZOBACZ WIDEO Start wyścigu żużlowego. Leszek Demski wyjaśnia, kiedy bieg powinien być przerwany