Gdy opolanie budowali skład na sezon 2018, Sebastian Ułamek miał być jedną z kluczowych postaci zespołu. W klubie liczyli na jego ekstraligowe doświadczenie, które miało przełożyć się na wynik w 2. Lidze Żużlowej. Rzeczywistość okazała się jednak brutalna, bo Ułamek nie stanął na wysokości zadania.
Łącznie odjechał on tylko siedem ligowych meczów, bo w trakcie sezonu, z powodu swojej niesportowej postawy, wypadł ze składu. Pod koniec rozgrywek powrócił do regularnej jazdy, ale nadal nie jeździł tak dobrze, jak oczekiwano. Ostatecznie uzyskał średnią biegową 1,444. Lepiej punktowali wszyscy podstawowi seniorzy opolan.
Nic więc dziwnego, że Ułamek w klubie nie zostanie. - Nie planujemy z Sebastianem o dalszej współpracy rozmawiać. Jego kontrakt wygasa i będzie mógł rozglądać się za nowym pracodawcą - wyjaśnił prezes Grzegorz Sawicki.
Na razie trudno spekulować o nowym pracodawcy Ułamka, ale po tak mizernym sezonie może nie być rozchwytywany. Trudno się spodziewać, by otrzymał wiele ofert z wyższej klasy rozgrywek.
Ważną umowę z OK Kolejarzem ma Denis Gizatullin, a pozostali czołowi zawodnicy wyrazili chęć rozmów o dalszej współpracy. Klub myśli poza tym o solidnych wzmocnieniach. Na dniach na rozmowy do Opola przyjechać ma najskuteczniejszy senior Kolejarza w minionych rozgrywkach, Kevin Woelbert.
ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po gorzowsku