Po niespodziewanym zwycięstwie ostrowian w Pile, to zespół Mariusza Staszewskiego urósł do miana faworyta w rewanżowym barażu. - Nie zgadzam się z tym. Tutaj nie ma nadal faworyta. To, że wygraliśmy w Pile, jeszcze niczego nie przesądza. Zachowujemy spokój i przygotowujemy się skrupulatnie do rewanżu. W nim wszystko może się zdarzyć. Zachowujemy czujność. Gratulacje zacznę przyjmować dopiero, kiedy zapewnimy sobie awans - mówi trener MDM Komputery TŻ Ostrovia.
Mariusz Staszewski ma rację, wszak jego drużyna czasami potrafi pojechać lepiej na wyjeździe niż na własnym torze, co pokazał chociażby finał 2. Ligi Żużlowej ze Stalą Rzeszów. MDM Komputery TŻ Ostrovia bezpośredni awans przegrała właśnie w Ostrowie, gdzie uległa stali 44:46, a w rewanżu potrafiła zremisować w Rzeszowie. - Nasz tor nie stanowi dla nikogo zagadki. Nie jest trudny techniczne. Łatwo go rozszyfrować. Tacy zawodnicy jak Rafał Okoniewski, Tomasz Gapiński czy Tomas H. Jonasson mogą czuć się na nim wyśmienicie - uważa Staszewski.
W zespole z Ostrowa pod numerem 15 zadebiutować ma Mateusz Cierniak. Dla 16-letniego wychowanka Jaskółek Tarnów będzie to pierwszy oficjalny mecz w karierze. - Nie wywieramy na nim presji, ani nie oczekujemy nie wiadomo czego. Biorąc pod uwagę formę sportową, jaką w ostatnim czasie prezentował Marcel Studziński, niewiele ryzykujemy, wystawiając Cierniaka. Widziałem go na zawodach młodzieżowych. Prezentował się wówczas znakomicie - podkreśla Staszewski.
Przed rozpoczęciem baraży MDM Komputery TŻ Ostrovia nie była faworytem konfrontacji z siódmym zespołem Nice 1. LŻ. Po zwycięstwie w Pile nastroje wśród ostrowskich kibiców są wyborne. Nikt nie dopuszcza myśli o braku awansu do wyższej klasy rozgrywkowej. - Przestrzegam przed hurraoptymizmem. To jest sport. Przed nami kolejne 15 wyścigów. Polonia stratę z pierwszego meczu może odrobić w jednym biegu. Czeka nas naprawdę ciężki bój - tonuje euforyczne nastroje trener ostrowskiej drużyny.
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Błaszczykowski wrócił do gry. Wolfsburg znów bez wygranej[ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Kluby z Ostrowa nie mają najlepszych wspomnień z meczów barażowych. W 2003 roku ówczesny Klub Motorowy awansował do pierwszej ligi po zwycięskich barażach z Kolejarzem Rawicz. Później ta sama drużyna trzy razy z rzędu bezskutecznie próbowała dostać się przez baraże do ekstraligi, przegrywając w latach 2005 kolejno z Wybrzeżem Gdańsk, Apatorem Toruń i Falubazem Zielona Góra. Po raz ostatni ŻKS Ostrovia walczyła w barażach w 2015 roku, przegrywając sromotnie ze Stalą Rzeszów. Czy w niedzielę ostrowskie środowisko żużlowe będzie świętowało po raz drugi w historii awans do wyższej ligi przez baraże?
W porównaniu z pierwszym meczem w Pile, w składach obu drużyn nie zaszły większe zmiany. Trenerzy zmienili tylko nieco układ par, a w zespole z Ostrowa na pozycji juniorskiej w miejsce Marcela Studzińskiego wystartuje Mateusz Cierniak. 16-latek z Tarnowa w pierwszym meczu w karierze być może będzie miał możliwość zapisania do swojego CV sukcesu w postaci awansu do Nice 1.LŻ.
Awizowane składy:
Euro Finannce Polonia Piła
1. Rafał Okoniewski
2. Adrian Cyfer
3. Tomas H. Jonasson
4. Andreas Lyager
5. Tomasz Gapiński
6. Patryk Fajfer
7. Paweł Staniszewski
MDM Komputery TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp.
9. Bjarne Pedersen
10. Zbigniew Suchecki
11. Renat Gafurow
12. Kamil Brzozowski
13. Nicolai Klindt
14. Kamil Nowacki
Początek meczu: godz. 15:15
Sędzia: Michał Sasień
Komisarz toru: Krzysztof Okupski + stażysta Waldemar Cisoń
Wynik pierwszego meczu: 47:43 dla MDM Komputery TŻ Ostrovia
Bilety:
35 zł - trybuna główna
25 zł - bilet normalny
15 zł - bilet ulgowy
1 zł - dzieci do lat 7
1 zł - osoby niepełnosprawne (opiekun 15 zł)
[b]Przewidywana prognoza pogody:[/b]
Temperatura: 20°C
Wiatr: 5 km/h
Deszcz: 0.0 mm