[tag=23933]
Jerzy Kanclerz[/tag] kalkulował, że dochód z turnieju "Asy dla Tomasza Golloba" wyniesie około 250 tys. zł. Organizator imprezy w swoich obliczeniach sporo się pomylił. Między innymi za sprawą aż 15 tys. kibiców na stadionie przy Sportowej zebrano nie 250, a aż około 350 tys. złotych na dalsze leczenie Tomasza Golloba. Trzeba przyznać, że kwota robi wrażenie.
- Ta suma może być nawet wyższa, bo jeszcze dwóch sponsorów nie dokonało przelewu, a otrzymało fakturę - komentuje Kanclerz.
Sam turniej nie był porywającym widowiskiem, ale nie to było najważniejsze. Przypomnijmy, że zawody wygrał Tai Woffinden, przed Bartoszem Zmarzlikiem i Martinem Vaculikiem.
Dodajmy, że w grudniu dojdzie do kolejnej inicjatywy, której celem będzie pomoc sparaliżowanemu od pasa w dół mistrzowi świata z 2010 roku. Tym razem żużlowe środowisko zagra w piłkę nożną. Udział w wyjątkowym meczu potwierdzili już m.in. Bartosz Zmarzlik, Piotr Protasiewicz i Jarosław Hampel.
Tomasz Gollob w wyniku ubiegłorocznego wypadku na crossie doznał urazu kręgosłupa i nie ma czucia w nogach. Żużlowa legenda walczy o powrót do zdrowia, poddając się kosztownej rehabilitacji.
ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2018: finał Fogo Unia Leszno - Cash Broker Stal Gorzów