Końcówka października to trudny okres dla kibiców speedwaya. Sezon zdążył się już zakończyć, a okienko transferowe jeszcze się nie zaczęło. Niegdyś fani mogli się emocjonować wycieczkami żużlowych busów po Polsce, co zwiastowało nadchodzące transfery.
Czasy się jednak zmieniają. Dziś wycieczek coraz mniej, bo wszystko można załatwić zdalnie. Efekt jest taki, że trzy dni przed oficjalnym rozpoczęciem okienka transferowego, nie ma na co czekać. Większość klubów jest już praktycznie dogadana z zawodnikami. Czeka tylko na moment, w którym oficjalnie będzie mogła potwierdzić kadry na sezon 2019.
Made my day https://t.co/avZgwH0Bbx
— Slawek Kryjom (@SlawekKryjom) 29 października 2018
O wycieczkach po Polsce coś do powiedzenia ma Kacper Woryna. 22-latek jeszcze w piątkowy ranek zarzekał się, że znajduje się we Wrocławiu i szuka tam krasnali. Jeśli ktoś myślał, że oznacza to jego przenosiny do Betard Sparty Wrocław, grubo się pomylił. Kilka godzin później żużlowiec ogłosił pozostanie w ROW-ie Rybnik.
Sprawy kontraktu ma już dograne Krzysztof Buczkowski. Dlatego też zawodnik MRGARDEN GKM Grudziądz mógł się udać na bardzo odległą wycieczkę. I to niekoniecznie busem, bo 32-latek przebywa w Stanach Zjednoczonych. Przy okazji, pokazuje, że nawet na wakacjach trudno zapomnieć o speedwayu.
W wielkim świecie przebywa też Mikkel Michelsen. Duńczyk też postanowił połączyć przyjemne z pożytecznym, bo nie tylko odpoczywa, ale też czerpie frajdę z jazdy na amerykańskich torach.
Z kolei Bjarne Pedersen wykorzystuje przerwę zimową do zmian w swoim teamie. Sprzętem duńskiego żużlowca przez ostatnich jedenaście lat zajmował się Jakub Ciupka. - Chcę podziękować Jakubowi za ten okres. Świetnie się współpracowało, a moje maszyny zawsze były dobrze przygotowane. Życzę tobie i twojej rodzinie wszystkiego dobrego. Dla mnie oznacza to budowę nowego i mocnego teamu na sezon 2019 - ogłosił doświadczony zawodnik.
Za to Jason Doyle postanowił się podzielić zdjęciem sypialni w swoim domu. Musimy przyznać, że wystrój prezentuje się dość okazale.
Swój sezon podsumował też Chris Harris. Lista sukcesów wygląda dość okazale. Szkoda, że ogranicza się tylko do Wysp Brytyjskich. Po cichu liczymy jednak na to, że 35-latek podejmie się jeszcze próby zawojowania cyklu SGP.
ZOBACZ WIDEO Janusz Kołodziej był na granicy wyczerpania. Krok od anoreksji
Te "pijawki" zdobyły Majstra. Trudno, aby tacy zawodnicy jeździli za symboliczne kwoty. Wykonali swoje zadanie, to zarabiają. Od Juniorki się odp...l. Smyk sezon życia, wielu może m Czytaj całość
Panie Kuczera to "okno transferowe" to z Czytaj całość