Byłego wicemistrza świata kusili m.in. działacze Speed Car Motoru Lublin. Krzysztof Kasprzak nie chciał się jednak ruszać z Cash Broker Stali Gorzów i wypracował porozumienie z szefostwem lubuskiego klubu. Drugiego dnia okresu transferowego gorzowianie pochwalili się przedłużeniem umowy z Kasprzakiem, którego czeka ósmy sezon z rzędu w żółto-niebieskiej drużynie.
Zatrzymanie 34-latka to bardzo ważny ruch Cash Broker Stali, którą opuścił już Martin Vaculik. Kasprzak gwarantuje solidne zdobycze punktowe i, co ważne, jest bardzo regularny. Jego gorsze mecze z minionego sezonu można policzyć na palcach jednej ręki.
Swoje mówi zresztą jego średnia biegowa w PGE Ekstralidze. W 2018 roku wychowanek leszczyńskiego zespołu zdobywał średnio 2,215 punktu na wyścig, z takim rezultatem plasując się na bardzo wysokiej, siódmej pozycji, w klasyfikacji najskuteczniejszych żużlowców rozgrywek.
Oprócz Kasprzaka, w sezonie 2019 w żółto-niebieskich barwach będą też startować Anders Thomsen, Peter Kildemand, Bartosz Zmarzlik, Szymon Woźniak oraz juniorzy z Rafałem Karczmarzem na czele. Duńczycy nie zostali jeszcze oficjalnie ogłoszeni, ale ich transfery do Cash Broker Stali są już przesądzone.
ZOBACZ WIDEO Kołodziej o tym, jaki ma problem z Hampelem: "Nadziewam się na jego szprycę"
Czy Kasprzak podjął słuszną decyzję, zostając w Stali Gorzów? 
Usunięto 20 minut temu - zmieniłem, może ktoś jednak zajrzy?