Get Well rozmawiał z Miedzińskim. Zawodnik nie był jeszcze gotowy na powrót
Przed rokiem Adrian Miedziński rozstał się z Get Well Toruń po szesnastu latach jazdy dla tego klubu. Dzięki udanym występom w barwach forbet Włókniarza Częstochowa wiele mówiło się na temat jego ewentualnego powrotu na Motoarenę.
- Wspólnie z panią prezes spotkaliśmy się z Adrianem Miedzińskim po zakończeniu sezonu, zgodnie z tym co obiecywaliśmy w ubiegłym roku. Usiedliśmy do rozmowy, aby ustalić czy jesteśmy skłonni podjąć współpracę - mówi Frątczak.
Ostatecznie do porozumienia nie doszło. Obie strony respektują swoje postanowienia - Jeżeli zawodnik uważa, że chciałby jeszcze funkcjonować poza Toruniem, dlatego, że daje mu to pewien komfort, to trudno żebyśmy się licytowali i na siłę przebijali oferty. Taka była decyzja zawodnika - dodaje.
Zarówno prezes Get Well, jak i Jacek Frątczak nie kryją swojego zadowolenia z przebiegu negocjacji w trakcie okna transferowego. - Jesteśmy w tej chwili stabilni zawodniczo. To jest nasz największy plus. Mimo że ten okres transferowy był taki jaki był, to wszyscy najbardziej istotni zawodnicy pozostali w klubie - podsumowuje menedżer Aniołów.
ZOBACZ WIDEO Kołodziej o Unii Tarnów: "Musiałem odejść. Gdybym został, to musiałbym zakończyć karierę"KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>