39 
W przyszłym sezonie jedynym wychowankiem w ligowym składzie Get Well Toruń będzie Igor Kopeć-Sobczyński, przed którym jeszcze dwa lata startów w gronie juniorów. Gdy ten zakończy wiek młodzieżowca, w pierwszej drużynie Aniołów, pod numerami 6/7 lub 14/15, raczej nie będziemy oglądać zawodnika, który zdał licencję w barwach toruńskiego klubu.
W szkółce Get Well trenuje co prawda 15 adeptów-wychowanków (w tym m.in. Justin Stolp i Aleks Rydlewski), jednak przed nimi jeszcze sporo pracy, by myśleć o debiucie w PGE Ekstralidze.
- Tego jeszcze nie widać, ale będę apelował do środowiska toruńskiego, by tym wspaniałym trenerom jak Karol i Jan Ząbik dać czas. Ci chłopcy muszą mieć czas, żeby się rozwijać. Trenerzy są bardzo zaangażowani i kwestią czasu jest tylko, kiedy kibice będą mieli satysfakcję z wychowanków. Celem jest wprowadzenie wychowanka do drużyny ekstraligowej, który będzie zdobywał 2-3 punkty, a to proces minimum na 3 lata - mówi Jacek Frątczak, cytowany przez ddtorun.pl.
Torunianie nie oszczędzają na szkółce. Dowodem są kolejne inwestycje sprzętowe. - Decyzją zarządu kolejne sześć motocykli żużlowych trafi do warsztatu. Ci chłopcy będą mieli na czym jeździć. Cieszę się również ze współpracy z Ryszardem Kowalskim. Mamy świetne relacje i odbije się to z dużą korzyścią na juniorach - przyznaje menedżer Get Well Toruń.
W przyszłym sezonie młodzieżowy duet Aniołów w PGE Ekstralidze stworzą wspomniany Kopeć-Sobczyński i Maksymilian Bogdanowicz.
ZOBACZ WIDEO Kacper Woryna: Nie wyobrażam sobie klubu bez prezesa Mrozka. On zna się na żużlu, a takich ludzi brakuje
Czy Get Well dysponuje najsłabszym duetem młodzieżowców w PGE Ekstralidze? 
